Na schemacie czerwoną elipsą zaznaczono mostek prostowniczy alternatora, co jest absolutnie kluczowym elementem każdego układu ładowania w samochodzie. Mostek prostowniczy zbudowany jest zazwyczaj z sześciu diod połączonych w określony sposób – jego zadaniem jest zamiana prądu przemiennego (AC), generowanego przez stojan alternatora, na prąd stały (DC), którym można ładować akumulator pojazdu i zasilać instalację elektryczną. To rozwiązanie jest stosowane praktycznie we wszystkich alternatorach samochodowych, zgodnie z normami branżowymi i zasadami elektrotechniki. W praktyce, jeśli mostek prostowniczy nie działa poprawnie, mogą pojawić się typowe symptomy, takie jak niedoładowany akumulator, migotanie świateł czy nawet uszkodzenia elektroniki w aucie – dlatego znajomość tej części schematu jest bardzo ważna dla każdego, kto zajmuje się diagnostyką pojazdów. Z mojego doświadczenia wynika, że wielu młodych mechaników ma z tym problem na początku, bo mostek często bywa mylony z innymi blokami diodowymi, ale w rzeczywistości tylko on realizuje pełne prostowanie trójfazowe. Warto też pamiętać, że prawidłowa identyfikacja tej części może uratować sporo nerwów podczas szukania usterek w układzie ładowania. Takie praktyczne podejście, zgodne z zaleceniami producentów samochodów, zdecydowanie się opłaca i pokazuje, że rozumiesz, jak działa cały układ.
W tym pytaniu łatwo można się pomylić, bo w schemacie alternatora pojawia się kilka elementów związanych z diodami i układami elektronicznymi. Częstym błędem jest utożsamianie bloku diodowego z układem Graetza, który także służy do prostowania prądu, ale zwykle jest wykorzystywany w prostszych układach jednofazowych, a nie w alternatorach samochodowych z uzwojeniem trójfazowym. Taki układ Graetza – cztery diody w układzie mostkowym – nie byłby wystarczający, żeby skutecznie prostować trójfazowy prąd przemienny generowany przez nowoczesne alternatory; dlatego w praktyce stosuje się bardziej rozbudowany mostek prostowniczy, właśnie taki jak zaznaczony na schemacie. Jeśli chodzi o szczotki regulatora napięcia, to ich zadaniem jest przekazywanie napięcia wzbudzenia do wirnika alternatora, ale na schemacie są one zupełnie gdzie indziej i nie mają nic wspólnego z zaznaczonym obszarem diod. Diody obwodu wzbudzenia natomiast odpowiadają za sterowanie prądem płynącym do uzwojenia wzbudzenia, pozwalając na regulację napięcia alternatora, jednak ich układ wygląda inaczej i nie tworzy typowej siatki prostowniczej. Typowym błędem jest też mylenie całości mostka prostowniczego z pojedynczymi diodami stosowanymi w innych częściach układu. Schemat zaznaczony czerwoną elipsą jest zdecydowanie charakterystyczny dla mostka prostowniczego, bo pozwala na odbiór prądu stałego z trzech faz alternatora, co jest zgodne z dobrymi praktykami wykorzystywanymi w pojazdach od lat. Mylenie tych pojęć najczęściej wynika z nieznajomości różnic między prostownikami jednofazowymi a trójfazowymi, a także z braku rozeznania w strukturze alternatora samochodowego. Jeśli dobrze ogarniesz ten temat, dużo łatwiej będzie Ci diagnozować i naprawiać układy ładowania w praktyce warsztatowej.