Prawidłowo, dla napięcia zasilania 3,5 V prąd przewodzenia tej diody LED wynosi około 230 mA. Wynika to z charakterystyki volt-amperowej diody, która ma nieliniowy przebieg: początkowo, przy niskich napięciach, prąd praktycznie nie płynie, a potem zaczyna gwałtownie rosnąć po przekroczeniu tzw. napięcia progowego (dla diod LED to zazwyczaj okolice 2-3 V, w zależności od typu i barwy świecenia). Przy 3,5 V można zaobserwować, że prąd osiąga właśnie wartość w okolicach 230 mA. Takie wartości spotyka się w układach oświetlenia samochodowego, gdzie LED-y pracują przy stosunkowo dużych prądach – ważne, by nie przekraczać maksymalnej wartości podanej przez producenta, bo to skraca żywotność diody i może doprowadzić do jej zniszczenia. W praktyce dobre układy zasilające LED-y (np. przetwornice prądowe) zawsze mają zabezpieczenie przed zbyt wysokim prądem. Moim zdaniem czytanie charakterystyk to podstawa dla każdego, kto chce projektować niezawodne systemy oświetleniowe – producent zawsze określa maksymalny prąd, ale w aplikacjach motoryzacyjnych nie powinno się go przekraczać, żeby nie było przegrzania czy nawet pożaru. Warto pamiętać, że LED-y mają też swoje ograniczenia cieplne, więc chłodzenie to podstawa, zwłaszcza w pracy długotrwałej. Bez tej wiedzy łatwo popełnić kosztowny błąd.
Analizując charakterystykę prądowo-napięciową diody LED, można zauważyć, że zależność prądu od napięcia nie jest liniowa, a wręcz przeciwnie – po przekroczeniu napięcia progowego prąd bardzo gwałtownie rośnie przy niewielkiej zmianie napięcia. To bardzo typowa cecha dla półprzewodników. Wybierając wartości takie jak 650 mA czy 500 mA, łatwo ulec złudzeniu, że LED-y mogą bezpiecznie pracować przy tak wysokich prądach – co w praktyce często prowadzi do przegrzania, uszkodzenia czy nawet trwałego zniszczenia diody. Tak duże prądy przewodzenia spotyka się raczej w dużych, specjalistycznych diodach mocy, a nie w typowych układach oświetleniowych samochodów, gdzie priorytetem jest trwałość i efektywność energetyczna. Z drugiej strony wartości rzędu 120 mA mogą wydawać się poprawne, jeśli patrzy się tylko na początek strefy przewodzenia, ale dla napięcia 3,5 V ten prąd jest już wyraźnie za niski – z wykresu jasno wynika, że przy tym napięciu prąd przewodzenia LED znajduje się w okolicach 230 mA. Typowym błędem jest też nieuwzględnienie skali wykresu lub odczytywanie wartości "na oko" bez dokładnej analizy. W praktyce zawsze warto sprawdzić parametry katalogowe i korzystać z narzędzi do analizowania charakterystyk, bo zły dobór prądu może skutkować nie tylko uszkodzeniem komponentu, ale i poważnymi problemami z bezpieczeństwem w aplikacjach motoryzacyjnych czy przemysłowych. Brak zrozumienia nieliniowości charakterystyk LED prowadzi często do takich błędów. Z mojego doświadczenia wynika, że wielu początkujących elektroników nie docenia, jak dynamicznie rośnie prąd po przekroczeniu progu napięciowego, dlatego warto szczególnie uważnie analizować wykresy i stosować się do dobrych praktyk inżynierskich.