Wybór 0,15V jako maksymalnego dopuszczalnego spadku napięcia na stykach przerywacza jest zgodny z najlepszymi praktykami w diagnostyce układów zapłonowych. Przy odpowiednich wartościach spadków napięcia, zapewnia się optymalne działanie układu, co przekłada się na efektywność spalania i wydajność silnika. Zbyt duże spadki napięcia mogą prowadzić do problemów z iskrą, co z kolei może skutkować nierówną pracą silnika, większym zużyciem paliwa oraz emisją spalin wykraczającą poza normy. W praktyce, podczas diagnostyki warto korzystać z multimetru do pomiaru napięcia na stykach przerywacza, aby zapewnić, że wartości nie przekraczają ustalonych norm. W przypadku wykrycia wyższych wartości, konieczne może być sprawdzenie stanu styków, ich czystości oraz prawidłowego działania całego układu zapłonowego, co może wymagać wymiany przerywacza lub innych komponentów układu. Takie podejście pozwala na utrzymanie wysokiej sprawności i niezawodności silnika.
Wybór wartości innej niż 0,15V na spadki napięcia na stykach przerywacza jest często wynikiem mylnych przekonań dotyczących norm diagnostycznych w układzie zapłonowym. Wartości takie jak 0,20V, 0,25V czy 0,30V mogą wydawać się akceptowalne, jednak przekraczają one zalecane limity, co może prowadzić do znacznych problemów w pracy silnika. Zwiększone spadki napięcia mogą świadczyć o złym kontakcie między stykami, co może powodować przerywanie iskrzenia, opóźnienia w zapłonie, a także zwiększone zużycie paliwa i wydzielanie większej ilości zanieczyszczeń. Błędem jest zakładanie, że nieznaczne przekroczenie normy nie wpłynie na działanie silnika. W rzeczywistości, każdy dodatkowy miliwolt może mieć negatywny wpływ na wydajność silnika, co w dłuższym okresie prowadzi do większych kosztów związanych z naprawami oraz serwisowaniem. Przy diagnostyce układu zapłonowego kluczowym jest zrozumienie, że utrzymanie wartości w granicach normy jest kluczowe dla zapewnienia efektywności i trwałości całego układu oraz jego komponentów.