Kategorie: Układy elektryczne i elektroniczne Diagnostyka i pomiary
Dobrze wybrana odpowiedź – przy sprawdzaniu sprawności indukcyjnego czujnika położenia wału korbowego naprawdę kluczowe jest zmierzenie rezystancji cewki czujnika. To jeden z takich typowych testów, które się robi przy diagnostyce czujników indukcyjnych w warsztacie. Jeśli rezystancja cewki odbiega od wartości podawanych przez producenta (zazwyczaj jest podany konkretny zakres, np. 500–1500 Ω, zależnie od modelu), to można podejrzewać uszkodzenie cewki, jej przerwanie albo zwarcie. I tu nie chodzi tylko o rozpoznanie usterki, ale też o ogólną ocenę stanu technicznego – jeśli cewka się przegrzała albo zaczyna się rozwarstwiać, to wartości rezystancji od razu będą inne. Ten pomiar robi się na zdemontowanym czujniku albo po prostu odłączając złącze, żeby nie mieć zakłóceń z instalacji. Może trochę nudne, ale takie pomiary omomierzem są jedną z podstawowych procedur w serwisach. Co ciekawe, niektórzy próbują od razu sprawdzać sygnał oscyloskopem, ale bez weryfikacji samej cewki to czasami prowadzi na manowce. W praktyce – jak czujnik padnie, silnik najczęściej nie odpala, więc szybki test rezystancji oszczędza masę czasu. Branżowe normy, jak choćby ISO 14229 (UDS), też przewidują diagnostykę na poziomie fizycznym, czyli właśnie pomiary ciągłości i rezystancji. Z mojego doświadczenia – jeśli jest szansa, to zawsze najpierw multimetr i omomierz, a dopiero potem głębsza analiza sygnałów.