Program ESI[tronic] to jedno z podstawowych narzędzi, jakie powinien znać każdy mechanik czy diagnosta samochodowy, który chce pracować na poważnie przy nowoczesnych pojazdach. Służy on głównie do przeprowadzania szeroko pojętej diagnostyki pojazdu – czyli odczytywania i kasowania błędów z różnych sterowników, monitorowania parametrów pracy podzespołów w czasie rzeczywistym, wykonywania testów elementów wykonawczych, aż po dostęp do schematów elektrycznych i procedur naprawczych. W praktyce wygląda to tak, że podłączasz interfejs do gniazda OBD i możesz diagnozować silnik, ABS, poduszki powietrzne, klimatyzację, skrzynię biegów i wiele innych modułów. Dla mnie osobiście to narzędzie nie do przecenienia – pozwala znaleźć przyczynę awarii dużo szybciej niż tradycyjne metody, no i w sposób praktycznie bezinwazyjny dla auta. ESI[tronic] jest produktem firmy Bosch, więc wszystkie dane są zgodne z zaleceniami producentów i aktualizowane na bieżąco. Co ciekawe, program ten często zawiera także informacje o kampaniach serwisowych i typowych usterkach danej marki lub modelu – mega przydatne! Jeśli ktoś rozważa pracę w warsztacie samochodowym, moim zdaniem powinien „oswoić się” z takimi systemami jak ESI[tronic] – to już właściwie standard branżowy, a nie żadna fanaberia. Diagnostyka komputerowa pojazdu to po prostu podstawa współczesnego serwisowania samochodów, które są coraz bardziej naszpikowane elektroniką.
Wydaje się, że często myli się zastosowanie specjalistycznych programów takich jak ESI[tronic] z innymi narzędziami warsztatowymi czy oprogramowaniem biurowym. Wielu osobom kojarzy się, że skoro program jest komputerowy, to może służyć do ustawiania geometrii czy wyceny części, bo przecież wszystko teraz robi się przez komputer. Tymczasem ESI[tronic] nie ma absolutnie nic wspólnego z ustawianiem geometrii układu jezdnego – do tego używa się złożonych urządzeń pomiarowych, laserów, płytek pomiarowych i specjalnych stanowisk, gdzie oprogramowanie jest zupełnie inne, dedykowane do pomiaru kątów ustawienia kół. Z kolei wycena wartości samochodu czy części samochodowych to domena raczej programów kosztorysujących, stosowanych przez rzeczoznawców lub firmy ubezpieczeniowe, takich jak Audatex, Eurotax czy DAT – one mają tabele, ceny katalogowe, procedury wyceny według standardów rynkowych. ESI[tronic] nie oferuje takich funkcji – nie znajdziemy tam kalkulatorów cen czy narzędzi do sporządzania kosztorysów. Typowym błędem jest też przekonanie, że każde specjalistyczne oprogramowanie musi być uniwersalne; w rzeczywistości narzędzia warsztatowe są bardzo wyspecjalizowane. Z mojego doświadczenia wynika, że praktycy powinni jasno rozróżniać, które programy służą do diagnostyki, a które do wyceny czy ustawień mechanicznych. Trzymanie się tego rozróżnienia ułatwia wybór właściwych narzędzi w codziennej pracy. ESI[tronic] ma za zadanie wspierać proces diagnostyki komputerowej – odczytywanie błędów, wsparcie przy naprawach i dostęp do dokumentacji technicznej – i żadna z alternatywnych funkcji, jak geometra czy kosztorysowanie, nie wchodzi w zakres jego możliwości. Takie myślenie może prowadzić do błędnych decyzji przy wyborze narzędzi w warsztacie i niepotrzebnej frustracji, gdy okazuje się, że program nie spełnia oczekiwań.