Trafiłeś w punkt – ta część to rzeczywiście element aparatu zapłonowego, a dokładniej palec rozdzielacza. W praktyce jego rola jest kluczowa – rozdziela on wysokie napięcie z cewki zapłonowej na odpowiednie świece zapłonowe w odpowiednim momencie, synchronizując zapłon z pracą silnika. Bez sprawnego palca rozdzielacza silnik po prostu nie będzie pracował równo, a czasem wręcz nie odpali. Z mojego doświadczenia wynika, że warto regularnie sprawdzać stan tego elementu, bo przy zużyciu czy zabrudzeniu pojawiają się typowe objawy jak szarpanie, spadek mocy lub niepewny rozruch. Według dobrych praktyk branżowych, elementy aparatu zapłonowego powinny być wymieniane zgodnie z zaleceniami producenta pojazdu, ale czasem życie pisze różne scenariusze i warto być czujnym na typowe objawy zużycia. Wspomnę jeszcze, że podobne rozwiązania spotykamy głównie w starszych autach, bo w nowych dominuje już zapłon elektroniczny. Jednak mimo upływu lat, rozumienie działania palca rozdzielacza jest ciągle ważnym fundamentem w nauce o klasycznych układach zapłonowych. Moim zdaniem, znajomość takich detali mocno odróżnia dobrego fachowca od przeciętniaka.
W tego typu pytaniach łatwo się pomylić, zwłaszcza że na pierwszy rzut oka część może się wydawać podobna do elementów prądnicy, alternatora czy rozrusznika. Jednak w praktyce, każdy z tych podzespołów ma swoje charakterystyczne elementy i zastosowanie w układzie pojazdu. Prądnica czy alternator odpowiadają za generowanie i dostarczanie energii elektrycznej do akumulatora oraz odbiorników, a ich wnętrza kryją wirniki, stojany, diody prostownicze, szczotki, ale nie znajdziemy tam takiego palca rozdzielacza jak na rysunku. Rozrusznik to z kolei urządzenie inicjujące ruch obrotowy wału korbowego silnika podczas rozruchu, gdzie dominują zębniki, bendiksy, elektromagnesy – również nie ma tam miejsca na taki element. Z kolei aparat zapłonowy, w klasycznych układach zapłonowych, wykorzystuje właśnie palec rozdzielacza do przekazywania wysokiego napięcia do wybranej świecy zapłonowej. Typowym błędem jest mylenie tego elementu z częściami alternatora, bo oba układy mają do czynienia z elektrycznością, ale funkcje i rozwiązania konstrukcyjne są zupełnie inne. W praktyce, wybór niewłaściwej odpowiedzi często wynika z braku doświadczenia w rozróżnianiu elementów klasycznych układów zapłonowych oraz nieuwagi przy analizie kształtu i roli danego podzespołu. Warto więc zawsze dokładnie przeanalizować rysunek i zastanowić się nad kontekstem działania, żeby uniknąć takich nieporozumień na egzaminach i w codziennej pracy.