Wybrałeś właściwą odpowiedź. Kondensatory 1μ2/50V połączone równolegle to dobre rozwiązanie, bo w takim układzie zachowują pełne napięcie i sumują swoją pojemność. Z drugiej strony, jak to się mówi, całkowita pojemność w połączeniu równoległym to po prostu suma pojemności wszystkich kondensatorów. Dlatego jeśli masz dwa kondensatory 1μ2, to razem daje to 2μ4, co jest zgodne z tym, co potrzebujemy. W moim doświadczeniu, w elektronice często stosuje się takie połączenia, bo naprawdę ułatwia to naprawy i testowanie układów. Jest mniej ryzyka, że coś się przesteruje. Szybka diagnostyka i unikanie problemów to podstawa w serwisie, więc dobrze, że to wiedziałeś.
No niestety, tutaj nie do końca to wyszło. Błędne odpowiedzi biorą się często z niezrozumienia, jak działają kondensatory i jak je łączyć. Jeśli proponujesz użycie kondensatorów 2μ4/25V w połączeniu szeregowym, to jest błąd, bo napięcie podzieli się i nie dostaniesz tego, co potrzebujesz. W połączeniu szeregowym całkowita pojemność spada, a napięcia się sumują, więc żeby uzyskać pojemność 2μ4, musiałbyś mieć kondensatory o 4μ8, a to już nie jest łatwo dostępne w tych parametrach. Co do kondensatorów 1μ2/25V w szeregu, to ich pojemność będzie jeszcze niższa, co znów nie spełni wymagań. I pamiętaj, że jeśli zastosujesz 4μ7/50V równolegle, to pojemność będzie za wysoka, co może przekroczyć normy. Niewłaściwe wartości kondensatorów mogą doprowadzić do poważnych problemów z elektroniką, więc dobrze jest znać te zasady i trzymać się ich w praktyce.