Uzwojenie obwodu wzbudzenia w alternatorze znajduje się w podzespole oznaczonym numerem 1. To właśnie wirnik, czyli element obracający się wewnątrz alternatora, zawiera uzwojenie wzbudzenia. W praktyce to uzwojenie odpowiada za wytwarzanie pola magnetycznego, którego siła i charakterystyka bezpośrednio wpływają na napięcie wyjściowe alternatora. Często spotyka się sytuację, że osoby początkujące mylą uzwojenie wzbudzenia ze stojanem, ale to właśnie wirnik z uzwojeniem wzbudzenia jest kluczowy do regulacji pracy całego układu. Z mojego doświadczenia wynika, że dobrze jest pamiętać, iż przez szczotki i pierścienie ślizgowe dostarczany jest prąd wzbudzenia właśnie do tego uzwojenia. W branży motoryzacyjnej standardem jest, by w razie problemów z ładowaniem akumulatora w pierwszej kolejności sprawdzać obwód wzbudzenia, bo jego awaria daje bardzo charakterystyczne objawy, np. brak napięcia ładowania. Często praktycy napotykają problem z identyfikacją uzwojeń, dlatego warto nauczyć się rozpoznawać te elementy na podstawie zdjęć lub rysunków technicznych. Pamiętaj też, że prawidłowa diagnoza i naprawa alternatora wymaga dobrej znajomości budowy i funkcji każdego podzespołu – tu nie ma miejsca na zgadywanie, wszystko musi być oparte na wiedzy i doświadczeniu. W alternatorach samochodowych uzwojenie wzbudzenia na wirniku to rozwiązanie, które pojawiło się już wiele lat temu i do dziś jest stosowane, bo jest bardzo skuteczne i niezawodne, szczególnie gdy chodzi o regulację napięcia.
Uzwojenie obwodu wzbudzenia jest jednym z najważniejszych elementów konstrukcyjnych alternatora i znajduje się na wirniku, czyli w podzespole oznaczonym numerem 1. Często jednak mylone jest z uzwojeniem stojana (nr 2), co jest typowym błędem wynikającym z nieprecyzyjnego rozumienia zasady działania alternatora. W praktyce uzwojenie stojana służy do generowania napięcia przemiennego, które po wyprostowaniu trafia do instalacji elektrycznej pojazdu. Natomiast uzwojenie wzbudzenia, zasilane przez regulator napięcia, tworzy zmienne pole magnetyczne wewnątrz alternatora – to ono jest kluczowe dla powstawania prądu w uzwojeniu stojana. Podzespół oznaczony numerem 3 to najczęściej fragment obudowy lub łożyska, nie mający bezpośredniego wpływu na proces wzbudzenia, a numer 4 to elementy elektroniki lub szczotkotrzymacz. Typowy błąd polega na tym, że patrząc na największą wiązkę przewodów, intuicyjnie zakłada się, że to właśnie ona odpowiada za wzbudzenie – podczas gdy to uzwojenie stojana, które generuje prąd, jest bardziej rozbudowane i widoczne. Prawdziwe uzwojenie wzbudzenia jest na wirniku i jest zasilane przez szczotki oraz pierścienie ślizgowe. Mylenie tych funkcji może prowadzić do błędnych diagnoz podczas napraw alternatorów. Warto też pamiętać, że w dokumentacji technicznej i materiałach szkoleniowych bardzo często podkreśla się różnicę między uzwojeniem stojana a uzwojeniem wzbudzenia właśnie po to, żeby unikać takich pomyłek. Moim zdaniem najlepiej wizualnie zapamiętać, że wirnik to „serce” alternatora, a jego uzwojenie odpowiada za cały proces generowania pola magnetycznego, od którego zależy wydajność alternatora w samochodzie. Takie rozróżnienie to podstawa w codziennej pracy każdego mechanika i elektryka samochodowego.