Oznaczenie rezystora 43R oznacza, że jego rezystancja wynosi dokładnie 43 omy. W przypadku rezystorów kodowanych kolorami, pierwsze dwa paski to cyfry znaczące, trzeci pasek to mnożnik, a czwarty – tolerancja. Z tabeli wynika, że żółty to 4, pomarańczowy to 3, czarny jako mnożnik oznacza x1, a srebrny to tolerancja 10%. Czyli układ kolorów: żółty, pomarańczowy, czarny, srebrny daje nam 4 (żółty), 3 (pomarańczowy), mnożnik 1 (czarny), tolerancja 10% (srebrny) – dokładnie 43 omy, co jest wymagane do poprawnej pracy urządzenia. W praktyce, kiedy dobierasz rezystor bez odczytu z pasków, a tylko z dokumentacji, musisz pamiętać o właściwej tolerancji i nie mylić mnożnika (czarny = x1, brązowy = x10 itd.). Często spotykam się z sytuacją w warsztacie, że ktoś bierze pierwszy lepszy podobny rezystor, a potem układ nie działa poprawnie. Moim zdaniem, znajomość kodu kolorów to podstawa przy serwisie elektroniki samochodowej. Warto też znać standardy branżowe, bo nie każda tolerancja będzie pasować do każdego obwodu – czasem trzeba szukać rezystora o mniejszej tolerancji. Przydatna praktyka to zawsze sprawdzać, czy dobrany rezystor nie wpływa negatywnie na pracę układu – to może uratować przed dodatkowymi awariami. Z mojego doświadczenia wynika, że wyrobienie sobie nawyku sprawdzania kodu kolorów bardzo ułatwia życie i oszczędza czas podczas napraw.
W przypadku oznaczeń rezystorów szczególnie łatwo jest popełnić błąd przy odczytywaniu kodu kolorów, bo różnica między np. brązowym a czarnym czy czerwonym paskiem ma ogromne znaczenie dla rezystancji końcowej. Odpowiedzi, w których pojawia się np. brązowy czy czerwony jako trzeci pasek, sugerują rezystor o wartości wyraźnie różniącej się od 43 omów – przykładowo, brązowy w pozycji mnożnika to x10, co daje 430 omów, a czerwony to x100, czyli aż 4300 omów! To klasyczne pomyłki, które wynikają często z szybkiego szacowania lub nieuważnego przyporządkowania koloru do wartości. Srebro lub złoto w pozycji mnożnika też kompletnie zmieniają charakterystykę, bo zamiast zwiększać wartość, mocno ją obniżają. Typowym problemem jest też nieuważne odczytanie pierwszych cyfr, na przykład zakładając, że srebrny lub złoty na początkowej pozycji to cyfra znacząca, co nie ma zastosowania w tej normie kodowania. W praktyce takie błędy prowadzą do zamontowania elementu o niewłaściwej rezystancji, co może skutkować błędnym działaniem całego układu elektronicznego – szczególnie w przypadku delikatnych obwodów pomiarowych jak obrotomierze samochodowe. Branżowe dobre praktyki wymagają, by każdy serwisant nie tylko znał kod barwny, ale też zawsze weryfikował dobierany rezystor z dokumentacją. Warto też przypomnieć, że tolerancja wpływa na zakres możliwej rezystancji, ale najważniejsze jest prawidłowe przyporządkowanie cyfr znaczących i mnożnika. Pomijanie tych zasad to niestety częsty błąd początkujących elektroników, którzy traktują rezystory zamiennie. Z mojego doświadczenia wynika, że lepiej dwa razy sprawdzić kod pasków niż później szukać przyczyny błędów w działaniu całego układu.