Wybrałeś bardzo rozsądnie – przy niedostatecznym chłodzeniu w układzie klimatyzacji faktycznie pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie układu sterowania dmuchawą. Bez odpowiedniego przepływu powietrza przez parownik, nawet najlepiej napełniony i szczelny układ klimatyzacji nie będzie działał skutecznie. Moim zdaniem, to taki fundament diagnostyki – jeśli dmuchawa nie działa poprawnie lub układ sterowania nie pozwala jej pracować na odpowiednich biegach, zimne powietrze zwyczajnie nie dotrze do kabiny. Często zdarza się, że nawet doświadczeni diagności najpierw szukają problemów w skomplikowanych częściach układu, zamiast zacząć od podstaw, czyli czy powietrze w ogóle jest transportowane przez wymiennik. Z mojego doświadczenia wynika, że usterki sterowania dmuchawą (np. uszkodzone rezystory, przekaźniki albo złe styki w kostkach) to jedna z najczęstszych przyczyn skarg na słabe chłodzenie. Taka weryfikacja jest też szybka – wystarczy kilka minut i podstawowe narzędzia. Warto dodać, że zgodnie z wytycznymi producentów pojazdów, diagnostykę większości problemów z klimatyzacją zaczyna się właśnie od oceny działania całego toru wentylacji, zanim przejdzie się do skomplikowanych pomiarów ciśnienia czynnika czy analizy elektroniki. Takie podejście pozwala uniknąć niepotrzebnych kosztów i przyspiesza naprawę, a przede wszystkim jest zgodne z dobrą praktyką serwisową.
W praktyce motoryzacyjnej spotyka się sporo nieporozumień dotyczących diagnozowania problemów z chłodzeniem w układzie klimatyzacji. Wiele osób zakłada, że przy niedostatecznym chłodzeniu należy od razu szukać usterki w mechanicznej części napędu – czyli sprawdzać poślizg paska klinowego. Owszem, napęd sprężarki jest ważny, ale poślizg paska najczęściej objawia się wyraźnie słyszalnym piszczeniem i zwykle skutkuje całkowitym brakiem załączenia sprężarki, a nie tylko słabym chłodzeniem. Z kolei czujnik temperatury parownika pełni funkcję zabezpieczającą przed jego oblodzeniem, a jego uszkodzenie raczej powoduje przerywanie pracy kompresora lub nadmierne schłodzenie, niż niedostateczne chłodzenie w ogóle. Przełącznik programatora nagrzewania to element związany raczej z układem ogrzewania niż chłodzenia – jego rola sprowadza się do regulacji temperatury powietrza przez mieszanie ciepłego i zimnego strumienia. Często myli się jego niesprawność z awarią klimatyzacji, ale w rzeczywistości problemy w tej części układu prowadzą raczej do niemożliwości uzyskania ciepłego powietrza niż ograniczenia chłodzenia. Najczęściej powtarzanym błędem jest pomijanie prostych kwestii, takich jak czy sama dmuchawa działa, zanim przystąpi się do bardziej złożonych analiz. Moim zdaniem warto też pamiętać, że zgodnie z dobrymi praktykami serwisowymi, zawsze należy zaczynać diagnostykę od sprawdzenia najprostszych, najbardziej podstawowych funkcji – czyli właśnie od działania układu sterowania dmuchawą, bo bez właściwego przepływu powietrza przez parownik reszta układu po prostu nie spełni swojego zadania. Zbyt szybkie skupienie się na mniej prawdopodobnych przyczynach prowadzi do niepotrzebnych kosztów i straty czasu, a także zbędnego rozbierania układu, co jest niezgodne z zasadami efektywnej diagnostyki.