Odpowiedź 14,4 V jest jak najbardziej trafna. Wiesz, że napięcie na akumulatorze przy włączonym silniku na biegu jałowym powinno mieścić się w przedziale od 13,8 V do 14,4 V. To napięcie pochodzi z alternatora, który w tym czasie ładuje akumulator. Kiedy widzisz 14,4 V, to znaczy, że wszystko gra, a alternator działa jak należy. Jeśli napięcie spadnie poniżej 13,8 V, to mogą być kłopoty z alternatorem - może być przeciążony albo uszkodzony. Z kolei wartość powyżej 14,4 V sugeruje jakieś problemy z regulatorem napięcia, co może zrujnować akumulator. Dlatego warto regularnie sprawdzać napięcie akumulatora, szczególnie przed dłuższymi trasami. Lepiej dmuchać na zimne i mieć pewność, że wszystko jest w porządku.
Wybór 12,6 V jest niestety nietrafiony. Ta wartość odnosi się do całkowicie naładowanego akumulatora, ale tylko wtedy, gdy nie jest podpięty do niczego. Jak masz silnik włączony na biegu jałowym, to akumulator ładowany jest przez alternator, więc napięcie powinno być wyższe. Gdy widzisz 12,0 V, to znaczy, że akumulator jest sporo rozładowany i mogą być kłopoty z odpalaniem. Z Napięciem 13,4 V można powiedzieć, że jest lepiej, ale i tak nie osiąga normy, co wskazuje, że alternator nie daje wystarczająco energii do ładowania. Wiele osób ma błędne przekonanie, że napięcie akumulatora powinno być bliskie jego wartości nominalnej, bo nie wiedzą, jak działa układ ładowania w autach. Pamiętaj, że podczas pracy silnika napięcie rośnie, bo alternator działa, a to jest kluczowe dla wszystkich systemów elektrycznych w samochodzie. Trzeba dbać o odpowiednie napięcie, żeby akumulator długo służył i wszystko działało jak należy.