Współczesne samochody, wyposażone w zaawansowane układy zapłonowe, praktycznie nie wymagają rutynowej wymiany cewek zapłonowych w ramach standardowej obsługi serwisowej. Z mojego doświadczenia wynika, że cewki te są projektowane na bardzo długą żywotność i rzadko ulegają awarii w warunkach prawidłowej eksploatacji. W dokumentacji serwisowej większości producentów nie znajdziesz zalecenia, by okresowo wymieniać cewki zapłonowe – co najwyżej diagnozuje się je i wymienia tylko w przypadku konkretnych usterek, takich jak przebicia, przerwy w uzwojeniu czy utrata szczelności. W praktyce, typowe czynności serwisowe skupiają się raczej na wymianie świec zapłonowych, kontroli regularności cykli zapłonowych (czyli sprawdzaniu, czy zapłon jest wyzwalany w każdym cylindrze, bez wypadania zapłonów) oraz, czasem jeszcze w starszych autach, kontroli kąta wyprzedzenia zapłonu. Moim zdaniem właśnie ta wymiana cewek jest tutaj wyjątkiem i nie należy jej traktować jako elementu typowej obsługi okresowej. Oczywiście, jeśli komputer pokładowy wykaże błąd cewki lub wystąpią objawy takie jak szarpanie silnika, wtedy wymiana jest uzasadniona, ale nie wykonuje się jej profilaktycznie. To podejście pozwala ograniczyć koszty eksploatacji i trzymać się sprawdzonych procedur serwisowych.
We współczesnych samochodach zakres standardowych czynności serwisowych układu zapłonowego zdecydowanie różni się od tych, które obowiązywały jeszcze kilkanaście lat temu. Często pojawia się błędne przekonanie, że obsługa tego układu polega na dokładnie tych samych kontrolach i wymianach, co dawniej. Tymczasem wymiana świec zapłonowych to wciąż czynność absolutnie podstawowa – producenci samochodów jasno określają w instrukcjach przebiegi, przy których należy tego dokonać. Regularna kontrola cykli zapłonowych również jest kluczowa, bo pozwala wykryć np. wypadanie zapłonów, które objawia się spadkiem mocy lub nierówną pracą silnika. Co ciekawe, w nowszych autach często nie reguluje się już kąta wyprzedzenia zapłonu ręcznie, bo za to odpowiada sterownik ECU. Jednak nawet dziś, w ramach diagnostyki komputerowej, kąt ten jest analizowany – więc kontrola jego poprawności pozostaje częścią obsługi. Najwięcej wątpliwości zwykle budzi temat cewek zapłonowych. To elementy trwałe, których nie wymienia się prewencyjnie bez powodu; wymiana następuje dopiero wtedy, gdy objawią się usterki, takie jak przebicia, przerwy lub błędy zapisane w pamięci sterownika. Przyjęcie odwrotnego założenia i traktowanie rutynowej wymiany cewek jako typowej obsługi to, moim zdaniem, nieporozumienie wynikające z mylenia prewencji z naprawą usterek. Dobra praktyka branżowa polega na wymianie tej części tylko przy konkretnych objawach lub wskazaniach diagnostyki komputerowej. Uznawanie wymiany cewek za stały element serwisowania generuje niepotrzebne koszty i nie jest popierane przez żaden liczący się standard producentów samochodów.