Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych

Wybór narzędzia do pomiaru grubości podłoża drukowego to wbrew pozorom bardzo istotna sprawa, która rzutuje potem na cały proces druku. Suwmiarka, choć popularna w wielu warsztatach, nie daje wystarczającej precyzji przy mierzeniu cienkich arkuszy papieru, folii czy kartonu – jej dokładność jest zwykle do dziesiątych części milimetra, a w poligrafii często potrzebujemy znacznie większej precyzji. Przymiar liniowy, czyli zwykła linijka lub miarka stalowa, absolutnie nie nadaje się do takiego celu, bo nie jest w stanie złapać wymiaru grubości materiału, zwłaszcza jeśli podłoże jest giętkie lub mało stabilne. Często spotykam się z sytuacją, gdzie ktoś próbuje „na oko” ocenić grubość materiału suwmiarką czy nawet linijką, co prowadzi do poważnych błędów – efekt jest taki, że potem tłoczenie nie wychodzi poprawnie, a maszyna wymaga dodatkowej kalibracji. Z kolei szczelinomierz to narzędzie przeznaczone raczej do sprawdzania luzów, szczelin pomiędzy elementami maszyn, nie zaś do mierzenia grubości podłoży płaskich. Typowy błąd myślowy tutaj to przekonanie, że każde narzędzie mierzące odległość czy szerokość nada się do wszystkich typów pomiarów – a przecież każda technika ma swoje ograniczenia. Najbezpieczniejszą i najdokładniejszą metodą pozostaje użycie śruby mikrometrycznej lub specjalistycznego grubościomierza – i to jest rozwiązanie zgodne z branżowymi normami i rzeczywistymi potrzebami drukarni. Tylko wtedy możemy być spokojni o końcowy efekt i właściwe ustawienie maszyny drukującej.