Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych
Zawód: Technik procesów drukowania
Ile kartonów B3 należy uwzględnić jako 10% naddatek technologiczny, jeżeli do zadrukowania jest 10 000 dyplomów A4?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Wybrana odpowiedź jest zgodna z zasadami technologii poligraficznej, w której bardzo ważne jest uwzględnienie tzw. naddatku technologicznego. Ten naddatek, najczęściej przyjmuje się na poziomie 10% planowanego nakładu, służy do kompensacji ewentualnych strat materiałowych w trakcie druku – na przykład podczas ustawiania maszyny, próbnych odbitek czy też w razie odrzutów wynikających z błędów technologicznych. W praktyce drukarskiej, jeśli do zadrukowania jest 10 000 dyplomów formatu A4, to 10% tej wartości to 1 000 arkuszy A4 przeznaczonych na naddatek. Jednak pytanie dotyczy kartonów B3, które są większe od A4 – na jednym arkuszu B3 mieszczą się dwa dyplomy A4 (układ dwustronny lub dwa użytki na jednym arkuszu), zatem właściwym podejściem jest podzielenie ilości dyplomów przez 2, co daje 500 arkuszy B3 jako naddatek technologiczny. Moim zdaniem, taka kalkulacja jest niezbędna w pracy drukarza, bo pozwala uniknąć przestojów i nieplanowanych braków materiałowych. W branży drukarskiej przyjmuje się, że lepiej przewidzieć większy naddatek niż zaryzykować przerwanie produkcji. Praktyczne doświadczenie pokazuje, że poprawne wyliczanie naddatków jest jedną z kluczowych kompetencji technika poligrafa – często decyduje o powodzeniu całego zlecenia. Warto jeszcze pamiętać, że standardy ISO dotyczące procesów poligraficznych (np. ISO 12647) również podkreślają konieczność planowania naddatków w produkcji. Tak więc wybór 500 arkuszy B3 jako 10% naddatku do 10 000 dyplomów A4 jest nie tylko technicznie poprawny, ale i zgodny z dobrymi praktykami branżowymi.
Wielu uczniów i nawet niektórzy początkujący pracownicy drukarni mają tendencję do popełniania błędów przy kalkulacji naddatków technologicznych. Najczęściej wynika to z niepełnego zrozumienia różnic pomiędzy formatami papieru oraz sposobu rozkładu użytków na arkuszu. Przykładowo, dopasowanie ilości naddatku 1 000 arkuszy wydaje się logiczne, jeśli ktoś mechanicznie liczy 10% z 10 000 dyplomów, jednak nie uwzględnia wtedy, że dyplomy A4 będą drukowane na większych arkuszach B3, które mieszczą dwa użytki A4 na jednym arkuszu. To bardzo typowy błąd, polegający na nieuwzględnieniu tzw. montażu użytków, co jest podstawową umiejętnością w poligrafii. Z drugiej strony, odpowiedzi takie jak 100 arkuszy czy 5 000 arkuszy pokazują zupełnie inne nieporozumienia: zbyt mała liczba sugeruje, że ktoś pomylił procenty lub nie zrozumiał, że mowa jest o naddatku technologicznym, a nie całościowym nakładzie. Zbyt duża liczba natomiast może wynikać z nieprawidłowego założenia, że cały nakład (albo połowa nakładu) wymaga naddatku, co przekracza realne potrzeby produkcyjne i prowadzi do niepotrzebnych strat materiałowych. W poligrafii zawsze podkreśla się, że prawidłowe kalkulacje muszą uwzględniać zarówno specyfikę formatu papieru, jak i liczbę użytków na arkuszu, a także standardowy procent naddatku przyjęty w danej drukarni. Moim zdaniem, praktyka pokazuje, że nieprawidłowe szacowanie naddatków albo zbyt schematyczne podejście często prowadzi do nieefektywnego wykorzystania materiałów i może narażać firmę na niepotrzebne koszty. Zawsze warto dokładnie przeanalizować układ użytków, a następnie dopiero wyliczać naddatek od liczby użytych arkuszy, a nie od pojedynczych egzemplarzy wyrobu końcowego. Takie myślenie procentowe bez uwzględnienia rzeczywistych formatów skutkuje właśnie takimi błędnymi odpowiedziami.