Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych
Zawód: Technik procesów drukowania
Ile ośmiogodzinnych zmian zajmie zadrukowanie 24 000 jednokolorowych toreb reklamowych, przyjmując średnią wydajność 1000 odb./godz.?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Wybrałeś odpowiedź, która naprawdę pokazuje zrozumienie całego procesu produkcji. Skoro mamy do zadrukowania 24 000 toreb, a wydajność maszyny to 1000 odbitek na godzinę, szybka kalkulacja daje nam 24 godziny druku (24 000 : 1000 = 24 godziny). Teraz, patrząc praktycznie, jedna zmiana w poligrafii to standardowo 8 godzin pracy. Dzieląc 24 godziny przez 8, otrzymujemy właśnie 3 zmiany. To jest taki modelowy przykład z rzeczywistego planowania produkcji – dokładnie w ten sposób kalkuluje się czasy realizacji zleceń w dużych i mniejszych drukarniach. Moim zdaniem taka umiejętność przeliczania wydajności na realny czas pracy jest bardzo ceniona przez pracodawców. W branży zawsze się zwraca uwagę na optymalne ustawienie maszyn, żeby nie było przestojów, a każda zmiana była w pełni wykorzystana. Co ciekawe, w praktyce często do tego dolicza się jeszcze czas na przygotowanie, przezbrojenie czy ewentualne przerwy – tu jednak pytanie dotyczyło samego zadruku. Pamiętaj też, że podobny sposób myślenia przyda się w każdej sytuacji, gdzie trzeba precyzyjnie zaplanować produkcję i ocenić, ile zasobów będzie potrzebnych do wykonania konkretnego zadania. Praktycy mówią: jak nie policzysz dokładnie, to planowanie leży – a tu właśnie wykazałeś się dobrą kalkulacją i znajomością technicznego podejścia.
Temat wydaje się prosty, ale bardzo łatwo tu o typowe błędy myślowe. Wydajność podana w zadaniu to 1000 odbitek na godzinę, a całość zamówienia to 24 000 sztuk. W niektórych odpowiedziach wyraźnie zabrakło przeliczenia czasu pracy maszyny na konkretne zmiany – to jest kluczowy element w planowaniu produkcji. Często spotykam się z sytuacją, gdy ktoś po prostu patrzy na liczbę 24 000 i wydaje mu się, że przy tej wydajności wystarczy jedna albo dwie zmiany. To jest złudne, bo jeśli policzymy: 24 000 podzielić przez 1000 daje 24 godziny realnego druku (bez żadnych przestojów). A 8-godzinna zmiana to przecież standard w poligrafii i produkcji. Stąd dzielimy 24 godziny przez 8 i wychodzą dokładnie 3 zmiany. Wybranie odpowiedzi typu „1 zmiana” czy „2 zmiany” to błąd w kalkulacji – tu nie wystarczy tylko ogólne szacowanie czy optymistyczne założenie tempa pracy. Z kolei podanie 4 zmian to już nadmiarowe podejście, sugerujące, że być może ktoś policzył dodatkowy czas na przerwy czy przezbrojenia, ale pytanie nie uwzględniało tych czynników. W branży poligraficznej przyjmuje się, że wydajność maszyny to parametr podstawowy do planowania, a każda zmiana powinna być liczona osobno. Takie błędy pokazują, że trzeba bardziej uważać podczas przeliczania czasu pracy w stosunku do wielkości nakładu i wydajności sprzętu. Warto też zapamiętać zasadę: zawsze przeliczaj ilość pracy na roboczogodziny, a potem dziel na długość zmiany – to się sprawdza nie tylko w drukarniach, ale praktycznie w każdej produkcji.