Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych
Zawód: Technik procesów drukowania
Ile wyciągów barwnych jest potrzebnych do wykonania form drukowych w naświetlarce CtF dla druku oznaczonego 2+2?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Dobra robota, bo przy 2+2 w druku trzeba trochę pokombinować. W praktyce „2+2” oznacza, że na jednej stronie arkusza drukujemy dwoma kolorami, a na drugiej – też dwoma, tylko mogą to być inne barwy. To bardzo typowe w ulotkach albo prostych broszurach, gdzie nie potrzebujemy pełnego koloru, a zależy nam na oszczędności. Teraz, jeśli chodzi o wyciągi barwne w technologii CtF (Computer to Film), to dla każdego koloru farby, który pojawia się w druku, musimy przygotować osobny wyciąg barwny, czyli oddzielną formę drukową dla każdej strony z osobna. Czyli mamy 2 kolory przód + 2 kolory tył = 4 wyciągi. Z mojego doświadczenia wynika, że niektórzy mylą to z liczbą kolorów na jednej stronie, ale zawsze liczymy sumę dla całego nakładu. W praktyce, jeśli ktoś przygotowuje pliki do naświetlenia, zawsze warto upewnić się, że są cztery pliki – dwa na stronę przednią, dwa na tylną. Takie podejście minimalizuje ryzyko błędów podczas przygotowania płyt czy klisz i wpisuje się w standardy pracy w studiach DTP. No i żeby nie było – czasem klienci nie rozumieją, dlaczego nie da się tego zrobić na jednym wyciągu, ale to niestety fizyka druku i musimy się do niej dostosować.
Ten temat potrafi sprawiać trochę problemów, bo łatwo się pomylić, szczególnie jeśli nie miało się jeszcze styczności z praktyką w przygotowalni czy naświetlarni. Zacznijmy od tego, że wyciąg barwny to nic innego jak osobny film lub później płyta dla każdego koloru farby, który będzie użyty w druku. Druk 2+2 oznacza, że na jednej stronie (awersie) używamy dwóch różnych kolorów, a na drugiej (rewersie) również dwóch – niekoniecznie tych samych. To powoduje, że na całość pracy potrzebujemy cztery niezależne wyciągi barwne. Zdarza się, że ktoś błędnie zakłada, iż wystarczy tylko jeden wyciąg, bo na każdej stronie są tylko dwa kolory – jednak wtedy pomija fakt, że każda strona wymaga swoich osobnych form. Odpowiedź z ośmioma wyciągami jest znacznie przesadzona – taki wynik bierze się najczęściej z mylenia liczby kolorów z liczbą procesów drukarskich lub dodawania kolejnych wariantów, których faktycznie nie ma. Z kolei sześć wyciągów to już chyba efekt jakiegoś nieporozumienia – być może ktoś pomylił konfigurację z drukiem 3+3 lub nieprawidłowo zsumował liczbę barw na obie strony. W branży przyjmuje się jasno: liczba wyciągów odpowiada ilości kolorów na każdej stronie sumarycznie, stąd cztery wyciągi są wymogiem. Warto pamiętać, że niezależnie od tego, czy kolory się powtarzają, czy nie – dla każdej barwy i każdej strony powstaje osobna forma. Takie podejście gwarantuje poprawność procesu CtF i jest zgodne z praktyką warsztatową w poligrafii. Moim zdaniem, kluczem jest tu zrozumienie, że bez tych czterech wyciągów nie da się przygotować poprawnie formy drukowej dla 2+2.