Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych
Zawód: Technik procesów drukowania
Jaki zakres wartości pH roztworu zwilżającego powinien być ustalony w zespole zwilżającym maszyny drukującej offsetowej?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Zakres pH roztworu zwilżającego w maszynie offsetowej, czyli właśnie te 4,8 ÷ 5,3, nie jest przypadkowy i wynika z wieloletnich doświadczeń branży poligraficznej. Utrzymanie pH w tym zakresie pozwala na optymalną równowagę między właściwościami nawilżającymi, stabilnością emulsji i ochroną formy drukowej. Jeśli pH będzie zbyt niskie, roztwór może być za kwaśny, co prowadzi do przyspieszonego korodowania elementów maszyny albo nawet uszkodzenia warstwy światłoczułej na płytach offsetowych. Z kolei zbyt wysokie pH – bliżej obojętnego – nie zapewnia odpowiedniej separacji między farbą a wodą, przez co mogą pojawić się problemy z przyjmowaniem farby oraz tzw. zacieki lub rozmywanie obrazu drukowego. Tak naprawdę, moim zdaniem, w codziennej pracy drukarza najczęściej spotyka się właśnie te wartości, bo są one rekomendowane przez producentów płynów i maszyn. Dla przykładu, wielu producentów środków zwilżających umieszcza na swoich etykietach instrukcje, by utrzymywać pH w granicach 4,8-5,3 – można czasem nawet zobaczyć, jak stare wygi w drukarni mają przy maszynie prosty miernik pH, żeby szybko sprawdzić czy coś się nie rozjeżdża. Przekroczenie tej granicy skutkuje od razu problemami z jakością druku albo nawet zużyciem sprzętu. Z własnej obserwacji wynika, że stabilność tego parametru to podstawa sprawnej produkcji i uniknięcia kosztownych przestojów. Jest to po prostu standard branżowy, bez którego nie ma co marzyć o dobrym, powtarzalnym druku.
W branży poligraficznej często zdarza się, że mylone są pojęcia związane z pH roztworu zwilżającego, przez co można łatwo przyjąć błędne wartości jako prawidłowe. Wybierając zakresy takie jak 3,8 ÷ 4,5 czy nawet 3,0 ÷ 3,6, można odnieść wrażenie, że bardziej kwaśne środowisko będzie korzystniejsze dla oddzielania farby od powierzchni niedrukującej. Jednak zbyt niskie pH to poważne ryzyko korozji części maszyny, szybszego zużycia płyt offsetowych oraz powstawania niekontrolowanych reakcji chemicznych. W praktyce takie skrajnie kwaśne roztwory prowadzą do awarii sprzętu, a efekty na wydruku są zwykle słabe – obraz może się rozmazywać albo pojawiają się zacieki. Z kolei wybór zakresu 5,5 ÷ 7,0, czyli środowiska zbliżonego do obojętnego, to typowy błąd, szczególnie u osób dopiero zaczynających pracę w drukarni. W takim pH roztwór nie zapewnia prawidłowego zwilżania formy drukowej, przez co farba zaczyna się osadzać tam, gdzie nie powinna – efekt to tzw. przyfarbienia lub braki w ostrych krawędziach. Moim zdaniem, wielu początkujących sugeruje się tu zwykłym odruchem, że neutralne pH to zawsze bezpieczne pH – niestety, w offsetach zupełnie się to nie sprawdza. Standardy branżowe jasno wskazują, że najlepszą jakość i trwałość maszyn uzyskuje się w zakresie pH 4,8 ÷ 5,3. Takie ustawienie pozwala utrzymać optymalne warunki zwilżania, minimalizuje korozję i zarazem gwarantuje stabilność procesu drukowania. Z mojego doświadczenia wynika, że ignorowanie tych zaleceń prędzej czy później kończy się problemami technicznymi i dodatkowymi kosztami. Dlatego tak ważne jest, by nie kierować się intuicją, tylko dobrze poznać te normy i ich praktyczne konsekwencje.