Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych
Zawód: Technik procesów drukowania
Która forma drukowa styka się bezpośrednio z podłożem drukowym podczas procesu drukowania?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
W sitodruku forma drukowa, czyli specjalnie przygotowana siatka (najczęściej z nylonu lub poliestru), rzeczywiście styka się bezpośrednio z podłożem drukowym. To jest dość niepowtarzalna cecha tej techniki, bo w większości innych metod druku komercyjnego, takich jak offset czy tampondruk, zawsze występuje jakiś element pośredni, który przekazuje farbę. Sitodruk działa tak, że farba jest przeciskana przez otwarte oczka siatki w miejscach niepokrytych szablonem bezpośrednio na materiał – może to być papier, tkanina, folia, szkło, metal czy nawet nietypowe podłoża jak ceramika. To właśnie dzięki temu bezpośredniemu kontaktowi uzyskujemy bardzo wyraziste, trwałe i intensywne nadruki, zwłaszcza na podłożach, gdzie tradycyjne techniki zawodzą. Z mojego doświadczenia sitodruk sprawdza się świetnie przy personalizacji odzieży czy produkcji etykiet odpornych na ścieranie. Branża poligraficzna podnosi tę technikę do rangi standardu przy zadruku powierzchni nietypowych i wymagających. Warto pamiętać, że bezpośredni kontakt formy z podłożem daje dużą elastyczność, ale też stawia wysokie wymagania co do jakości przygotowania samej siatki i szablonów. W praktyce, jeśli ktoś chce uzyskać nadruk na torbie bawełnianej czy szkle – sitodruk jest praktycznie bezkonkurencyjny. Nie każdy wie, ale istnieją nawet normy ISO (np. ISO 12647-5) opisujące kontrolę jakości w sitodruku, co tylko pokazuje jak ważna jest precyzja w tym bezpośrednim kontakcie formy z podłożem.
Wiele osób myli pojęcia związane z budową i funkcjonowaniem form drukowych w różnych technikach druku, co wcale mnie nie dziwi, bo te nazwy bywają mylące. W druku offsetowym, mimo że forma drukowa ma kontakt z farbą, sama nie styka się bezpośrednio z podłożem – kluczowy jest tutaj cylinder pośredni pokryty gumą. To właśnie on przenosi farbę z formy na papier czy inny materiał. Taki układ, chociaż wydaje się bardziej skomplikowany, w praktyce zapewnia bardzo wysoką jakość druku i pozwala na szybkie, masowe zadruki – dlatego offset dominuje w dużych nakładach, np. przy produkcji gazet, książek czy folderów. Z kolei typoofset to trochę archaiczne już rozwiązanie, będące hybrydą typografii i offsetu, które także nie zakłada bezpośredniego kontaktu formy z podłożem, bo nadal występuje cylinder pośredni. Tampondruk jest jeszcze bardziej pośredni – tutaj specjalny elastyczny tampon pobiera farbę z formy i dopiero jego powierzchnia styka się z materiałem, co pozwala zadrukować nieregularne, trójwymiarowe kształty, jak np. długopisy czy zabawki. Moim zdaniem częstość tego błędu wynika z utożsamiania 'formy' z ostatecznym narzędziem przekazującym farbę, a w praktyce bardzo często występuje jeden lub więcej elementów pośrednich. Tylko w sitodruku siatka, która stanowi formę drukową, faktycznie dotyka bezpośrednio podłoża i to jest główna różnica konstrukcyjna. Branżowe standardy i literatura techniczna kładą nacisk na zrozumienie tej fizycznej interakcji, bo przekłada się to na wybór technologii do konkretnych zadań i na jakość końcowego produktu. Warto o tym pamiętać, żeby nie popełniać kosztownych pomyłek przy planowaniu procesu drukowania, zwłaszcza gdy liczy się precyzja i trwałość nadruku.