Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych
Zawód: Technik procesów drukowania
Którą gramaturę podłoża wyrażoną w g/m2 należy zastosować do wydrukowania obwoluty książki przeznaczonej do kaszerowania?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Wybrałeś gramaturę 90 g/m² i właśnie taka jest właściwa do obwoluty książki przeznaczonej do kaszerowania. W praktyce poligraficznej, szczególnie przy produkcji twardych opraw, stosuje się lekki papier, najczęściej właśnie o gramaturze 80–100 g/m². Wynika to z konieczności łatwego formowania papieru wokół tektury i uniknięcia zbyt dużej sztywności czy kłopotów podczas kaszerowania. Zbyt ciężki papier potrafi się marszczyć, źle układać na narożnikach albo po prostu odspajać od tektury, dlatego standardy branżowe (np. wytyczne FOGRA czy praktyki zakładów introligatorskich) mówią jasno – obwoluta do kaszerowania powinna być cienka i dobrze chłonąć klej. Sam miałem okazję pracować z różnymi gramaturami i powiem szczerze, że 90-tka to taki złoty środek – jest wystarczająco wytrzymała, by nie rozerwać się w procesie produkcji, ale jednocześnie nie tworzy zgrubień na rogach. Warto pamiętać, że po naklejeniu cienkiego papieru na tekturę całość jest bardzo sztywna i solidna, a finalny efekt prezentuje się estetycznie. Dodatkowo, przy wyborze papieru pod kaszerowanie dobrze jest zwrócić uwagę na jego chłonność i powierzchnię – najlepsze są papiery niepowlekane albo lekko matowe, bo lepiej się kleją i nie ślizgają. To już taki detal, na który doświadczeni drukarze zawsze zwracają uwagę.
Gramatury takie jak 250, 350 czy 450 g/m², choć kuszą stabilnością i sztywnością, nie są odpowiednie do produkcji obwolut książkowych przeznaczonych do kaszerowania. Wiele osób myli się, sądząc że im grubszy papier, tym lepiej, bo będzie trwalszy i efektowniejszy – niestety, w przypadku kaszerowania działa to wręcz odwrotnie. Zbyt wysoka gramatura powoduje powstawanie problemów technologicznych: ciężki papier bardzo słabo się układa na krawędziach i narożnikach tektury, potrafi się łamać lub marszczyć podczas zawijania, a dodatkowo zwiększa ryzyko odspajania się od podłoża. Z mojego doświadczenia technicznego wynika, że najlepsze efekty uzyskuje się, stosując lekki, dobrze chłonny papier – stąd wybór 90 g/m² nie jest przypadkowy, tylko wynika z wieloletniej praktyki branżowej i zaleceń producentów klejów oraz maszyn introligatorskich. Gramatury 250–450 g/m² nadają się raczej do produkcji wizytówek, okładek typu softcover lub zaproszeń, gdzie nie zachodzi konieczność kaszerowania na tekturze. Często spotykam się też z błędem polegającym na przenoszeniu rozwiązań stosowanych przy okładkach samodzielnych (niekaszerowanych) do opraw twardych – a to zupełnie inne procesy i wymagania. Podsumowując, wybierając zbyt gruby papier, komplikujemy sobie życie w introligatorni i narażamy produkt na techniczne wady, podczas gdy sprawdzone, lekkie papiery gwarantują najlepszy efekt końcowy oraz zgodność z branżowymi standardami.