Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych
Zawód: Technik procesów drukowania
Która technologia nie ma zastosowania podczas fotochemicznego wykonywania sitodrukowych form drukowych?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Fotoelektroniczna technologia faktycznie nie ma praktycznego zastosowania podczas fotochemicznego wykonywania sitodrukowych form drukowych. W branży poligraficznej, gdy mówimy o przygotowaniu matryc sitodrukowych, korzystamy najczęściej z technologii bezpośredniej, pośredniej albo tej kombinowanej. One wszystkie polegają mniej lub bardziej na światłoczułości emulsji i działaniu promieniowania UV. Natomiast technologie fotoelektroniczne są typowe raczej dla procesów cyfrowych, takich jak naświetlanie płyt offsetowych z użyciem laserów, czy ogólnie – elektronizacja obróbki obrazu. Przy sitodruku, formy naświetlamy w klasycznych kopioramach z lampą UV i maską (kliszą), a potem wywołujemy wodą czy odpowiednim roztworem – tu nie ma miejsca na fotoelektronikę, bo to inna para kaloszy. Warto zwrócić uwagę, że pojęcie fotoelektroniczne czasem kusi, bo brzmi nowocześnie, ale w praktyce tej branży, zwłaszcza przy fotochemicznym wykonywaniu matryc, nie spotkamy sprzętu czy procedur opartych o konwersję sygnałów świetlnych na elektroniczne, a potem sterowanie matrycą – to już nie sitodruk klasyczny. Moim zdaniem, dobrze znać te rozróżnienia, bo pozwala to lepiej ogarnąć, gdzie kończy się świat standardowych praktyk, a zaczyna nowoczesna automatyka i cyfryzacja.
Wybór jednej z odpowiedzi: pośrednia, bezpośrednia lub kombinowana, często wynika z przyzwyczajenia do tradycyjnych pojęć w sitodruku, które rzeczywiście pojawiają się w literaturze fachowej i na szkoleniach. Jednak wszystkie te trzy technologie mają realne zastosowanie podczas fotochemicznego wykonywania sitodrukowych form drukowych. Technika bezpośrednia polega na nałożeniu emulsji światłoczułej bezpośrednio na siatkę, a następnie naświetleniu jej z użyciem odpowiedniej maski. Jest to najszerzej stosowana metoda w pracowniach sitodrukowych, gwarantująca wysoką jakość odwzorowania drobnych detali. Technika pośrednia natomiast polega na przygotowaniu formy na oddzielnym podłożu, które następnie jest przenoszone na siatkę (np. za pomocą filmu kapilarnego) – daje to większą kontrolę nad grubością warstwy i jednolitością. Metoda kombinowana, jak sama nazwa wskazuje, łączy cechy obu powyższych technologii, pozwalając na jeszcze lepsze dostosowanie formy do wymagań konkretnego zlecenia. Częstym błędem jest utożsamianie nowoczesnych lub rzadziej stosowanych metod z brakiem ich praktycznego znaczenia w tej branży, jednak wszystkie te technologie mają swoje uzasadnienie i zastosowanie w codziennej praktyce drukarskiej. W przeciwieństwie do nich, technologia fotoelektroniczna – kojarząca się np. z cyfrowym naświetlaniem płyt drukowych przy użyciu laserów czy sensorów elektronicznych – nie znalazła zastosowania podczas klasycznego, fotochemicznego przygotowywania form sitodrukowych. Moim zdaniem, kluczowe jest tutaj rozumienie, że fotochemiczne procesy opierają się na reakcji światłoczułych warstw na promieniowanie UV, a nie na przetwarzaniu sygnału świetlnego na elektroniczny. To taki typowy błąd logiczny: wydaje się, że nowocześnie brzmiąca technologia powinna mieć zastosowanie wszędzie, ale w rzeczywistości liczą się sprawdzone i dopasowane do procesu metody. Z mojego doświadczenia wynika, że na egzaminach czy w praktyce zawodowej, poznanie tych rozróżnień ułatwia unikanie nieporozumień i sprawniejsze działanie przy przygotowaniu matryc do sitodruku.