Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych
Zawód: Technik procesów drukowania
Którym płynem należy napełnić zespół nawilżający maszyny offsetowej, przygotowując ją do drukowania?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Roztwór izopropanolu to właśnie to, czego oczekuje się w zespole nawilżającym maszyny offsetowej. W branży poligraficznej to całkowity standard i nie bez powodu – izopropanol (IPA) dodany do wody tworzy specjalny roztwór, który zapewnia stabilność i równomierne zwilżanie formy drukowej, co jest kluczowe przy offsetowym druku. Bez niego proces staje się niestabilny, bo sama woda (nawet destylowana!) nie zapewnia właściwych właściwości powierzchniowych. Ułatwia też kontrolę napięcia powierzchniowego, dzięki czemu emulsja wodno-farbowa mniej się rozwarstwia, a druk uzyskuje powtarzalność. Izopropanol ponadto ogranicza rozwój mikroorganizmów w układzie nawilżania oraz przyspiesza parowanie wody z powierzchni formy, co wyraźnie poprawia jakość odbitki. Moim zdaniem nie da się osiągnąć dobrej stabilności procesu offsetowego bez tego dodatku – owszem, czasem się go ogranicza ze względów ekologicznych, ale wtedy stosuje się zamienniki, o bardzo zbliżonych właściwościach. W praktyce poligraficznej zawsze lepiej korzystać z przygotowanego roztworu, nie eksperymentować z czystą wodą czy dziwnymi zamiennikami. To po prostu działa – i tego się trzymają wszyscy fachowcy.
Wielu początkujących drukarzy daje się zwieść pozorom, że wystarczy zwykła woda, najlepiej destylowana, żeby napełnić układ nawilżający w maszynie offsetowej. To spory błąd – woda wodociągowa zawiera rozpuszczone sole, minerały, czasem chlor, co może powodować zanieczyszczenia, kamień i niestabilność napięcia powierzchniowego. Z kolei woda destylowana, choć czysta, nadal nie gwarantuje odpowiednich właściwości fizykochemicznych. Sama nie zapewnia tak dobrego zwilżenia formy drukowej, przez co trudno utrzymać równowagę wodno-farbową, a to prosta droga do problemów z odbitką – zamglenia, podbarwienia, zacieki. Roztwór chlorku żelaza natomiast jest używany raczej w zupełnie innych technikach – na przykład przy wywoływaniu form do druku typograficznego lub do trawienia płyt, a nie do procesu nawilżania. Jeśli ktoś pomyli te preparaty, może nawet uszkodzić maszynę. Roztwór izopropanolu, stosowany zgodnie z instrukcją producenta, pozwala osiągnąć optymalne parametry produkcyjne – obniża napięcie powierzchniowe i przyspiesza parowanie cieczy, więc znacznie poprawia jakość druku i ogranicza awaryjność. Z mojego doświadczenia wynika, że poleganie na czystej wodzie jest jednym z najczęstszych błędów początkujących, a później dziwią się, że coś nie działa, odbitki są słabe, a maszyna co chwilę się zapycha. Dobre praktyki branżowe wyraźnie wskazują: stosować profesjonalne roztwory – i tyle. Każda inna ścieżka prowadzi do frustracji i niepotrzebnych kosztów.