Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych
Zawód: Technik procesów drukowania
Moc lamp UV i promienników IR należy ustawić w zespole
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
W zespole wykładającym ustawiamy moc lamp UV oraz promienników IR, bo to właśnie tutaj następuje początkowa obróbka materiału, który trafia na maszynę drukującą. Chodzi głównie o to, żeby przygotować papier lub inny podłoże do dalszych procesów, na przykład poprzez szybkie utrwalenie farby lub wstępne suszenie. Lampy UV wykorzystuje się do utrwalania farb utwardzanych promieniowaniem ultrafioletowym, a promienniki IR – do podgrzewania i odparowywania rozpuszczalników z farb konwencjonalnych. Moim zdaniem regulacja tych parametrów na tym etapie ma kluczowe znaczenie dla jakości druku i ograniczenia późniejszych wad, typu smużenie czy zła przyczepność farby. W praktyce często trzeba eksperymentować z ustawieniami, bo wiele zależy od rodzaju podłoża, typu farby czy prędkości samej maszyny. Branżowe dobre praktyki podkreślają, że odpowiednia moc źródeł promieniowania ma wpływ nie tylko na jakość, ale też efektywność energetyczną procesu. Czasami spotykałem się z opiniami, że można to zostawić na późniejsze etapy, ale z doświadczenia wiem, że im lepiej ustawisz już na wykładającym, tym mniej problemów będziesz miał dalej na linii.
Często można się pomylić, bo nazwy zespołów w maszynach drukujących są do siebie podobne, ale niestety tylko jeden z nich jest właściwy do ustawiania mocy lamp UV i promienników IR. Zespół zwilżający odpowiada głównie za przygotowanie formy drukowej, czyli pokrywanie jej cienką warstwą roztworu zwilżającego. Jeśli ktoś uznał, że to tutaj ustawia się moc lamp, to pewnie pomylił funkcje – tu raczej kontrolujemy ilość płynu zwilżającego, a nie promieniowanie. Z kolei zespół farbowy jest po to, by doprowadzać i równomiernie rozprowadzać farbę na formę, nie zaś utwardzać czy suszyć. Moc lamp UV czy IR nie ma tu sensu, bo farba jeszcze nawet nie trafiła na podłoże. Odpowiedź o samonakładaku też jest pułapką – ten element zajmuje się głównie separacją i podawaniem arkuszy do maszyny, więc tam liczy się raczej mechanika i precyzja podawania, nie procesy suszenia czy utwardzania. Może się wydawać, że promienniki IR albo lampy UV można stosować na różnych etapach, ale według standardów branżowych ich rola zaczyna się właśnie w zespole wykładającym, gdzie mają największy wpływ na przygotowanie materiału do dalszego druku. Widziałem już kilka razy, jak błędne przypisanie funkcji danemu zespołowi prowadziło do poważnych problemów z jakością wydruku albo nawet do uszkodzenia materiału. Warto zawsze myśleć o tym, po co dany zespół istnieje w całej linii technologicznej i jak jego funkcje są powiązane z resztą procesu.