Kwalifikacja: PGF.01 - Realizacja procesów drukowania z użyciem fleksograficznych form drukowych

Wielu osobom wydaje się, że np. powlekanie klejem, zwilżanie olejem czy nawet intensywne suszenie mogą wpłynąć na połysk odbitki, ale to są raczej nieporozumienia wynikające z mylenia celów tych procesów. Powlekanie klejem, zwłaszcza przemysłowym, stosuje się głównie do laminowania, klejenia warstw papieru czy zabezpieczania przed wilgocią, a nie do uzyskiwania połysku – chyba że mówimy o specjalistycznych klejach z efektem połysku, ale to są rzadkości i raczej niepraktyczne w druku offsetowym czy cyfrowym. Zwilżanie olejem kojarzy się czasem z dawnymi metodami konserwacji lub zmiękczaniem papieru, ale nie daje faktycznego, trwałego połysku na wydrukach – olej może wręcz zabrudzić powierzchnię, a po czasie żółknie i pozostawia nieestetyczne ślady. Co do suszenia ciepłym powietrzem, to jest to standardowa metoda utrwalania farby drukarskiej, ale jej rolą jest wyłącznie usunięcie wilgoci i przyspieszenie schnięcia, a nie nadanie połysku. Sam proces suszenia nie zmienia właściwości wizualnych wydruku, poza tym, że ułatwia dalszą obróbkę. Praktyka pokazuje, że tylko zastosowanie specjalnych lakierów (szczególnie lakierów UV) pozwala realnie uzyskać efekt wysokiego połysku na powierzchni arkusza, zgodnie z wymaganiami rynku i normami poligraficznymi. Często powtarzany błąd to mylenie efektu chwilowego (np. mokra farba lśni) z trwałą, profesjonalną powierzchnią połyskową. Dlatego poprawna odpowiedź opiera się na technologii lakierowania UV, która jest obecnie branżowym standardem w uszlachetnianiu druku.