Kwalifikacja: PGF.06 - Planowanie i kontrola produkcji poligraficznej
Do wykonania firmowych papierów listowych, jako podłoże drukowe najlepiej użyć papier
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Papier offsetowy o gramaturze 80-90 g/m2 to taki prawie złoty standard, jeśli chodzi o papier do firmowej korespondencji. Moim zdaniem nie ma tu wielkiej filozofii – taki papier jest po prostu najpraktyczniejszy. Przede wszystkim świetnie nadaje się do druku laserowego i atramentowego, a to ma duże znaczenie, bo przecież listy firmowe często się później jeszcze drukuje np. z drukarek biurowych, czasem dopycha się jakiś podpis, czasem pieczątkę. Papier powlekany czy o wyższej gramaturze może wyglądać efektownie, ale jest zdecydowanie mniej praktyczny – często się ślizga, tusz się nie wchłania tak jak trzeba, a w przypadku gramatur rzędu 150-170 g/m2 papier staje się po prostu za sztywny. Poza tym taki cięższy papier bywa nieco droższy i mniej wygodny do masowej korespondencji, zwłaszcza przy dużych nakładach albo wysyłce pocztą – waga robi swoje. Z mojego doświadczenia, taki offsetowy papier 80-90 g/m2 jest też po prostu przyjemny w dotyku, neutralny optycznie (biel, brak połysku) i łatwy do archiwizacji czy segregowania. To jest taka cicha robocza podstawa każdego biura – dobrze się na nim pisze i dobrze się prezentuje, a jednocześnie spełnia wszelkie normy branżowe. Warto pamiętać, że według standardów branżowych (np. ISO 536), taka gramatura jest uznawana za optymalną dla papierów listowych i dokumentów oficjalnych. W praktyce większość drukarni czy nawet urzędów używa właśnie takiego typu papieru – to nie przypadek.
Wybierając papier do firmowych papierów listowych, łatwo można wpaść w pułapkę myślenia, że im grubszy lub bardziej błyszczący papier, tym lepiej, bo wygląda drożej czy bardziej elegancko. Ale to nie do końca dobrze działa w praktyce biurowej. Papier offsetowy o gramaturze 150-170 g/m2, choć bywa używany do wizytówek czy zaproszeń, jest po prostu zbyt sztywny do codziennego listu firmowego – trudno się go składa, nie nadaje się do masowych wydruków na zwykłych drukarkach biurowych, a i koszty przesyłki rosną przez większą wagę. Z kolei papier powlekany, czy to jednostronnie czy dwustronnie, ma zupełnie inne przeznaczenie – jego powłoka sprawia, że tusz z drukarki atramentowej może się rozmazywać, a druk laserowy nie zawsze wygląda dobrze, bo powierzchnia bywa śliska. Moim zdaniem, wybór papieru powlekanego to taki typowy błąd osób, które chcą zrobić wrażenie efektem wizualnym, a zapominają o funkcjonalności: na takim papierze trudno pisać długopisem, trudniej go podpisać czy ostemplować, a w razie czego kopiowanie dokumentów na kserokopiarce też potrafi dać nieczytelne efekty. Typowy błąd to też utożsamianie wysokiej gramatury z profesjonalizmem – w rzeczywistości większość poważnych firm stawia na użyteczność i uniwersalność, a nie na efekciarstwo. Papier listowy ma być przede wszystkim praktyczny, łatwy w obsłudze (składanie, drukowanie, archiwizowanie), niedrogi i dobrze przyjmować różne rodzaje nadruku – od drukarek po stemple do podpisów. Branżowe standardy, jak ISO 536, jasno określają, że gramatura 80-90 g/m2 to optymalny wybór do oficjalnej korespondencji. Wszystkie inne opcje stosuje się do specyficznych zastosowań, takich jak katalogi, okładki czy materiały reklamowe, a nie codzienna, firmowa korespondencja. Warto zawsze patrzeć na to, jak papier sprawdzi się w codziennej pracy, a nie tylko jak wygląda na pierwszy rzut oka.