Kwalifikacja: PGF.06 - Planowanie i kontrola produkcji poligraficznej
Ile arkuszy stanowi 2% naddatek technologiczny do drukowania, jeżeli liczba arkuszy netto wynosi 10 000 sztuk?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Dobrze policzone – 2% naddatek technologiczny od 10 000 arkuszy netto to dokładnie 200 arkuszy. W poligrafii taki naddatek stosuje się praktycznie zawsze, szczególnie przy drukowaniu na dużych nakładach, żeby zabezpieczyć się na wypadek strat technologicznych: na przykład urwanych, pogniecionych, źle zadrukowanych czy po prostu uszkodzonych arkuszy podczas procesu. W praktyce, przy zlecaniu wydruku do drukarni, do nakładu netto zawsze dolicza się ten naddatek, bo maszyny drukarskie, zwłaszcza przy rozruchu, mogą generować arkusze nie nadające się do użytku. Standardy branżowe wyraźnie wskazują, że taki procent naddatku jest minimalnym zabezpieczeniem, często drukarz jeszcze konsultuje z klientem, czy nie dodać nawet więcej jeśli przewiduje się skomplikowaną obróbkę. W życiu zawodowym spotkałem się z przypadkami, gdzie nie uwzględniono naddatku i trzeba było potem domawiać kilka setek arkuszy, co wydłużało cały proces produkcyjny. Dlatego zawsze warto pamiętać o tych kilku procentach – to nie tylko matematyka, ale też trochę poligraficzna przezorność. Co ciekawe, w niektórych branżach (np. etykiety, opakowania) naddatek potrafi być jeszcze większy, bo i ryzyko strat rośnie. W każdym razie, licząc naddatek, zawsze stosujemy prosty wzór: ilość netto x procent naddatku, czyli 10 000 x 2% = 200 arkuszy. Warto też pamiętać, że praktyka ta powinna być jasno wpisana w zamówieniu – to zabezpieczenie dla obu stron.
W poligrafii bardzo ważne jest precyzyjne wyliczanie naddatku technologicznego, bo to przekłada się na koszty produkcji, czas realizacji i końcową jakość wykonania. W przypadku drukowania, jeśli przyjmiemy błędny naddatek, na przykład 210, 220 czy 230 arkuszy, oznacza to, że wybraliśmy zawyżoną wartość w stosunku do faktycznych potrzeb wynikających z obliczeń procentowych. Najczęściej popełnianym błędem przy takich zadaniach jest mylenie pojęć netto i brutto lub zaokrąglanie wartości bez uzasadnienia technologicznego. Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób po prostu dodaje „na oko” więcej arkuszy, bo wydaje im się, że drukarnia i tak je zużyje – to nie do końca zgodne z dobrą praktyką, zwłaszcza gdy klient płaci za każdy arkusz. Przy arkuszach netto 10 000 sztuk, poprawny naddatek 2% wylicza się dokładnie: 10 000 x 0,02 = 200 arkuszy. Każdy inny wynik wynika z pomyłki rachunkowej lub niezrozumienia, jak procenty działają w praktyce. Niejednokrotnie spotkałem się z sytuacją, gdzie ktoś liczył naddatek od już powiększonej liczby arkuszy, co prowadzi do narastających błędów, zwłaszcza przy dużych nakładach. Branżowe standardy mówią jasno: naddatek technologiczny liczymy tylko od nakładu netto, bez dodatkowych zaokrągleń, jeśli nie wynika to z wymagań procesu technologicznego. W praktyce zawyżanie naddatku prowadzi do niepotrzebnych kosztów oraz strat materiałowych. Warto zwrócić uwagę na to, jak istotne jest precyzyjne liczenie takich wartości – szczególnie, gdy mamy do czynienia z produkcją masową. Wreszcie – każda niepoprawna odpowiedź to sygnał, że trzeba jeszcze raz przemyśleć, jak stosować procenty w pracy technika poligrafii, bo to później przekłada się na cały łańcuch produkcyjny.