Kwalifikacja: PGF.06 - Planowanie i kontrola produkcji poligraficznej

Patrząc na grzbiet książki, łatwo można się pomylić i wybrać jedną z technik takich jak lakierowanie, laminowanie czy kalandrowanie. To są popularne sposoby uszlachetniania druku, ale mają zupełnie inny charakter oraz efekt końcowy. Lakierowanie to technika, która daje efekt błyszczącej lub matowej powierzchni, jednak nie uzyskamy tu wyraźnego metalicznego połysku czy wypukłości – to po prostu cienka warstwa bezbarwnego lakieru, która ma chronić i estetycznie poprawiać wydruk. Laminowanie polega na pokryciu całej powierzchni cienką folią, która zabezpiecza okładkę przed wilgocią, zabrudzeniami i uszkodzeniami mechanicznymi – efekt jest gładki, ale nie daje możliwości uzyskania połyskującego, selektywnego wzoru czy wypukłości na tekście. Kalandrowanie natomiast to proces mechanicznego wygładzania papieru (przepuszczanie przez specjalne wałki), który powoduje, że papier staje się bardziej błyszczący i gładszy, ale na pewno nie uzyskamy dzięki temu efektu wypukłego, metalicznego napisu. Bardzo często osoby uczące się mylą te techniki, bo wszystkie dotyczą uszlachetniania, jednak praktyczne różnice są spore. Kluczowy błąd to nieuwzględnianie obecności metalicznej folii i wypukłości – te efekty daje wyłącznie hot-stamping, a nie inne omawiane metody. W branży poligraficznej największą wartość ma poprawne rozpoznanie tych subtelności, bo pozwala to dobrać właściwą technikę do projektu, a co za tym idzie – osiągnąć zakładany efekt zarówno wizualny, jak i użytkowy.