Kwalifikacja: PGF.06 - Planowanie i kontrola produkcji poligraficznej
Niepożądany efekt przedstawiony na zdjęciu spowodowany niepoprawnym ustawieniem kątów rastra określa się terminem

Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Mora to zjawisko, które pojawia się na wydrukach, gdy kąty rastra nie są właściwie ustawione względem siebie, co skutkuje powstaniem charakterystycznych, niepożądanych wzorów geometrycznych – czasem przypominają one fale, romby albo siatkę. To bardzo znany problem w poligrafii, zwłaszcza przy druku wielokolorowym, gdzie każda farba jest nanoszona pod innym kątem. Moim zdaniem, umiejętność rozpoznania mory i jej przyczyn jest kluczowa dla każdego grafika czy operatora DTP, bo wpływa nie tylko na estetykę, ale i na odbiór całego projektu. Dodatkową ciekawostką jest fakt, że standardy branżowe, takie jak FOGRA czy rekomendacje producentów maszyn drukarskich, jasno opisują, jak dobierać kąty rastrowania, żeby uniknąć tego efektu. Praktyka pokazuje, że już niewielkie odchylenia od zalecanych wartości mogą prowadzić do poważnych problemów jakościowych z wydrukiem. Mora jest więc jednym z tych pojęć, które powinny na stałe zagościć w słowniku każdego, kto chce profesjonalnie zajmować się przygotowaniem plików do druku.
W poligrafii każde z pojęć, takich jak murzenie, apla czy tonowanie, oznacza zupełnie inne zjawiska niż efekt zaprezentowany na zdjęciu. Murzenie to termin odnoszący się do niedokładnego nakładania farby, kiedy powierzchnia odbitki wygląda na niedorównaną, poszarzałą, czasem z charakterystycznym nalotem lub "zamuleniem" – to zdecydowanie nie jest ten efekt geometrycznych zakłóceń. Apla natomiast to jednolita powierzchnia druku pokryta jednym kolorem bez żadnych przejść tonalnych czy wzorów – używa się jej tam, gdzie potrzebna jest czysta barwa, np. tło wizytówek czy plakatów. Tonowanie za to dotyczy przejść tonalnych, czyli stopniowego przechodzenia jednego koloru w drugi lub od jaśniejszego do ciemniejszego, co jest niezwykle istotne przy projektach wymagających płynnych gradientów, ale nie ma nic wspólnego z nakładającymi się kątami rastrów. Z mojego doświadczenia, najczęstszym błędem jest mylenie efektów wynikających z nieprawidłowego ustawienia rastra (czyli właśnie mory) z problemami z jakością farby lub samą drukarką. W rzeczywistości mora powstaje wyłącznie wtedy, kiedy separacje kolorystyczne nachodzą na siebie pod nieodpowiednimi kątami, przez co widzimy te nieestetyczne, powtarzające się wzory. To jedna z podstawowych rzeczy, które warto zapamiętać pracując z drukiem offsetowym lub cyfrowym, bo poprawne ustawienie rastra jest elementarną dobrą praktyką branżową.