Kwalifikacja: PGF.06 - Planowanie i kontrola produkcji poligraficznej
Połączenie klejowe wkładu w oprawie prostej sprawdza się za pomocą testu na
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Test na wyrywanie to zdecydowanie podstawowy i najprostszy sposób na sprawdzenie jakości połączenia klejowego wkładu w oprawie prostej. Chodzi o to, że w praktyce to właśnie wyrywanie najlepiej symuluje realne obciążenia, jakie napotka taki wkład podczas użytkowania książki. Często stosuje się tu próbę, gdzie jeden koniec wkładu trzyma się sztywno, a za drugi ciągnie się z określoną siłą do momentu odklejenia lub wyrwania. Standardy branżowe, takie jak normy ISO dla oprawy klejonej, jasno wskazują, że test wyrywania daje najbardziej miarodajne dane o sile wiązania kleju oraz jakości wykonania pracy introligatorskiej. Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli wkład przejdzie test na wyrywanie z dobrym wynikiem, to raczej nie trzeba się martwić o trwałość książki w codziennym użyciu – strony nie będą wypadać, nawet przy częstym otwieraniu. Warto też dodać, że w profesjonalnych drukarniach prowadzi się regularne kontrole tego typu, bo to pozwala utrzymać wysoką jakość i uniknąć reklamacji od klientów. Testy na wyrywanie są też wykorzystywane przy doborze nowych klejów czy zmianie procesu technologicznego, bo żaden inny test tak dobrze nie odwzoruje rzeczywistego obciążenia podczas użytkowania książki.
Często spotyka się przekonanie, że testy na kartkowanie, ścieranie czy rozciąganie mogą być odpowiednie do sprawdzania połączenia klejowego wkładu w oprawie prostej. Jednak to są raczej próby oceniające zupełnie inne właściwości materiałów czy połączeń. Kartkowanie – jak sama nazwa wskazuje – dotyczy raczej swobody przekładania stron oraz tego, jak łatwo je oddzielić, ale nie mówi nic o sile samego połączenia klejowego na grzbiecie oprawy. Test na ścieranie bada odporność powierzchni na mechaniczne uszkodzenia, co przydaje się np. przy ocenie jakości okładek czy nadruków, a nie samej wytrzymałości klejenia. Rozciąganie z kolei jest próbą stosowaną zwykle w ocenie wytrzymałości taśm, tkanin czy papierów na rozciągnięcie, ale nie sprawdza integralności połączenia klejowego, którego istotą jest raczej odporność na siły wyrywające, działające prostopadle do płaszczyzny sklejenia. Moim zdaniem łatwo o pomyłkę, bo wszystkie te testy dotyczą wytrzymałości, jednak w przypadku oprawy prostej najważniejsze są próby bezpośrednio oceniające trzymanie wkładu w grzbiecie, czyli właśnie wyrywanie. Typowym błędem jest skupianie się na ogólnej trwałości materiałów zamiast na konkretnym punkcie newralgicznym, jakim jest linia klejenia. W branży introligatorskiej zawsze zwraca się uwagę, żeby testować dokładnie ten rodzaj obciążenia, jaki najczęściej występuje podczas normalnego użytkowania książki. Dlatego tylko test na wyrywanie pozwala merytorycznie i praktycznie ocenić trwałość takiego połączenia.