Kwalifikacja: PGF.03 - Realizacja procesów introligatorskich i opakowaniowych
Do kompletowania wkładów metodą "składka na składkę" należy przygotować
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Do kompletowania wkładów metodą „składka na składkę” faktycznie służy zbierarka. To takie urządzenie, które w zasadzie jest sercem każdego procesu przygotowania wkładów w introligatorni czy drukarni. Zbierarka pozwala na automatyczne łączenie pojedynczych składek (czyli złożonych arkuszy druku) w odpowiedniej kolejności, zgodnie z kolejnością stron publikacji. Każda składka trafia na osobny podajnik, a potem – jak na taśmie produkcyjnej – są one zbierane w jedną całość. Dopiero tak przygotowany wkład można dalej kierować do kolejnych procesów, jak szycie, klejenie czy oprawa. Zbierarka robi ogromną różnicę szczególnie przy większych nakładach – nie wyobrażam sobie ręcznego kompletowania np. katalogów czy książek przy kilkutysięcznych partiach. Co ciekawe, współczesne zbierarki mają różne czujniki, które wykrywają brak składki albo podwójne pobranie – to naprawdę ogranicza ryzyko pomyłek. Moim zdaniem warto pamiętać, że automatyzacja tego procesu to dziś standard w branży, a poprawne zaplanowanie zbierania składek przekłada się później na jakość całego produktu. Zbierarka pozwala utrzymać wysoką powtarzalność, a przy tym minimalizuje straty materiałowe. Bez niej nowoczesna produkcja poligraficzna byłaby po prostu dużo mniej efektywna.
Kompletowanie wkładów metodą „składka na składkę” wiąże się z bardzo konkretną czynnością – łączeniem kolejnych składek w odpowiedniej kolejności, by powstał pełny wkład do dalszej obróbki. Zdarza się, że osoby zaczynające naukę poligrafii mylą pojęcia dotyczące urządzeń stosowanych w przygotowaniu produkcji. Złamywarka na przykład służy do złamywania, czyli składania arkuszy drukarskich według określonych łamów, żeby z pojedynczego, dużego arkusza powstały mniejsze składki. To bardzo ważny etap, szczególnie przy druku książek czy broszur, jednak samo złamywanie nie zapewnia jeszcze połączenia składek w odpowiedniej kolejności. Nakładarka natomiast jest urządzeniem, które podaje arkusze lub składki na kolejne maszyny – często bywa częścią linii produkcyjnej, ale sama w sobie nie realizuje procesu kompletowania wkładu. Montowarka, z tego co wiem, może kojarzyć się z montażem form drukowych czy innym rodzajem łączenia elementów, ale w kontekście przygotowania wkładu nie ma tutaj zastosowania. Typowym błędem jest zakładanie, że każda maszyna, która „coś łączy” albo przekłada, nada się do kompletowania składek – a w rzeczywistości tylko zbierarka jest do tego zaprojektowana. W praktyce profesjonalnej produkcji nie ma miejsca na przypadkowość: istotne jest dokładne rozróżnianie maszyn i ich funkcji. Gdy nie rozróżniamy etapów złamywania, kompletowania i montażu, łatwo o zamieszanie, które może skutkować np. błędnie złożoną książką. Dlatego warto na spokojnie przeanalizować procesy i zapamiętać, że kompletowanie to domena zbierarki – tak mówią najlepsze praktyki branżowe.