Kwalifikacja: PGF.03 - Realizacja procesów introligatorskich i opakowaniowych
Ile składek 8-stronicowych należy przygotować do wykonania wkładu wieloskładkowego 40-kartkowego?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Dobra robota, bo właściwa liczba składek to kluczowy etap przy planowaniu produkcji książki wieloskładkowej. Skoro mamy wykonać wkład 40-kartkowy, a każda składka ma 8 stron, trzeba podzielić całkowitą liczbę stron przez ilość stron w składce. Czyli 40 : 8 = 5, ale uwaga: pytanie dotyczy kart, a nie stron! W poligrafii jedna karta to dwie strony (awers i rewers), więc 40 kart przekłada się na 80 stron. I tak: 80 : 8 = 10 składek 8-stronicowych. To takie typowe zadanie z podstaw introligatorstwa – takie rzeczy robi się na co dzień choćby przy produkcji katalogów, zeszytów czy książek. Moim zdaniem warto zawsze zwracać uwagę na to, czy chodzi o karty czy strony, bo pomyłki są tu bardzo częste i potem potrafią wywrócić całą produkcję do góry nogami. Standardy branżowe jasno określają, że jedna składka powinna mieć liczbę stron podzielną przez 4 – to wynika z technologii druku arkuszowego, gdzie zadrukowuje się arkusz, a potem się go składa i tnie. Praktycznie, jeśli popełnisz błąd na tym etapie, masz później problem z montażem, zszywaniem i oprawą. Właśnie takie zagadnienia warto dobrze ogarnąć, bo to podstawa późniejszej pracy w drukarni czy pracowni introligatorskiej.
W przypadku tego pytania często pojawiają się nieporozumienia wynikające z mylenia kart ze stronami lub z niewłaściwego rozumienia, jak liczy się składki. Dość typowym błędem jest założenie, że 8-stronicowa składka to 8 kart, a przecież w poligrafii karta to dwie strony (czyli fizyczna kartka papieru ma awers i rewers). Stąd biorą się błędne wyniki: jeśli ktoś na przykład uważa, że 40 kart podzielić przez 8 — wychodzi 5 składek, ale to nieprawda, bo wtedy mamy za mało stron. Moim zdaniem to bardzo powszechne, zwłaszcza na początku nauki zawodu. Inni mogą wyciągnąć liczbę typu 15 czy 20 składek, idąc na skróty i nie uwzględniając tej podwójności stron w każdej karcie — a to zupełnie nie licuje z realiami branży. W praktyce, przy planowaniu druku wieloskładkowego najważniejsze jest dokładne przeliczenie stron, bo każda pomyłka oznacza niepotrzebne koszty i zmarnowany papier. Dobre praktyki branżowe wymagają, żeby zawsze liczyć ilość stron, nie kart, a następnie podzielić przez ilość stron przypadających na jedną składkę. Najczęściej spotykane składki to 4, 8, 16 lub 32 strony — wynika to z możliwości maszyn i sposobu składania arkuszy. Założenie większej liczby składek niż potrzeba skutkuje nieekonomiczną produkcją i może prowadzić nawet do powstawania niepotrzebnych luzów w oprawie. Z mojego doświadczenia wynika, że warto zawsze podwójnie sprawdzić, czy chodzi w zadaniu o karty, czy o strony, bo od tego zależy cała kalkulacja procesu. W sumie – dokładność w liczeniu składek jest jedną z podstawowych umiejętności każdego technika poligrafa, a pomyłki na tym etapie bardzo szybko wychodzą na jaw podczas montażu i oprawy. Dlatego tak ważne jest, żeby nie patrzeć tylko na pozorne dopasowanie liczb, lecz rozumieć, jak faktycznie budowana jest składka i jak przekłada się to na gotowy produkt.