Kwalifikacja: PGF.03 - Realizacja procesów introligatorskich i opakowaniowych
Z podanych wymiarów tektury wybierz najwłaściwsze do wykonania okładki przylegającej do wkładu formatu A5 o szerokości grzbietu 20 mm.
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Wybrałeś wymiar tektury 325 mm x 215 mm, który najlepiej pasuje do wykonania okładki przylegającej do wkładu formatu A5 z grzbietem szerokości 20 mm. Jest to zgodne ze standardem projektowania opraw twardych do zeszytów, notesów czy katalogów, gdzie zawsze doliczamy szerokość grzbietu oraz zakładki na zawinięcie okleiny. W praktyce, mając A5 (czyli 148 mm x 210 mm), do szerokości liczymy: dwa razy szerokość okładki (po 148 mm), raz szerokość grzbietu (20 mm) i jeszcze po kilka milimetrów zapasu na zawinięcia, co sumarycznie daje właśnie ok. 325 mm na szerokość i 215 mm na wysokość. To pozwala na precyzyjne dopasowanie okładki, która nie jest ani za mała, ani za duża. Z mojego doświadczenia takie podejście sprawdza się zarówno przy produkcji jednostkowej, jak i w druku seryjnym. Często spotyka się ten wymiar w branży poligraficznej właśnie dla tego typu opraw. Dobrze też pamiętać, że odpowiednie dopasowanie okładki wpływa na trwałość i estetykę produktu końcowego. Jakbyś miał kiedyś robić własne projekty okładek, polecam zawsze doliczać nie tylko grzbiet, ale i marginesy technologiczne, bo potem nie ma niespodzianek przy składaniu.
Bardzo łatwo tutaj popełnić błąd, bo na pierwszy rzut oka wymiary tektury mogą wydawać się mało powiązane z formatem wkładu. Często spotykaną pomyłką jest wybór wymiaru równego formatowi A5 albo zbliżonego, czyli 210 mm x 148 mm. Jednak taka tektura absolutnie nie wystarczy, bo nie bierze pod uwagę szerokości grzbietu i zakładek na zawinięcie okleiny – a to są kluczowe elementy konstrukcji okładki. Z kolei wymiar 350 mm x 398 mm wydaje się zbyt duży i w praktyce oznaczałby okładkę o wiele za szeroką i wysoką, co prowadzi do marnotrawstwa materiału i problemów przy dalszej obróbce introligatorskiej. Często ten błąd bierze się z założenia, że lepiej mieć za dużo niż za mało, ale w poligrafii jest to nieekonomiczne i problematyczne w produkcji seryjnej. Wariant 200 mm x 420 mm też nie pasuje – tutaj wysokość jest zdecydowanie za duża w stosunku do A5, natomiast szerokość wręcz przeciwnie, jest niewystarczająca żeby objąć dwa skrzydełka i grzbiet razem z zapasem technologicznym. Wynika to często z mylnego przeliczania orientacji i proporcji formatu. W rzeczywistości przy projektowaniu okładki do zeszytu A5 zawsze trzeba brać pod uwagę szerokość dwóch skrzydełek, szerokość grzbietu i zapasy na zawinięcia, co jest standardową praktyką w branży. Taki sposób myślenia dobrze pokazuje, jak ważne jest dokładne rozumienie wymiarów roboczych i technologicznych podczas projektowania produktów poligraficznych – a nie tylko poleganie na samym formacie wkładu czy intuicji.