Kwalifikacja: PGF.03 - Realizacja procesów introligatorskich i opakowaniowych
Znaki grzbietowe wydrukowane na linii zewnętrznego złamu składki służą do wzrokowej kontroli prawidłowości
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Znaki grzbietowe umieszczane na linii zewnętrznego złamu składki to taki trochę niedoceniany, ale bardzo praktyczny element w pracy introligatora czy drukarza. Ich główną rolą jest umożliwienie szybkiej i łatwej wzrokowej kontroli, czy podczas kompletowania składek po zbieraniu wszystko idzie jak należy. W praktyce, jak mamy np. książkę wielostronicową, to każda składka dostaje taki swój znak grzbietowy na określonej wysokości. Gdy już zbierzemy wszystkie składki w odpowiedniej kolejności, te znaki powinny tworzyć prostą linię na grzbiecie – prawdziwa gratka dla oka osoby znającej się na rzeczy. Jeśli linia się 'łamie', od razu wiadomo, że coś nie gra, np. brakuje jakiejś składki, albo coś jest zamienione miejscami. Moim zdaniem ten patent jest świetny, bo pozwala wykryć błędy zanim książka trafi do dalszych procesów, typu zszywanie czy klejenie. To zgodne z dobrymi praktykami branżowymi – lepiej wychwycić pomyłkę od razu niż później kleić nie do końca kompletne książki. Warto dodać, że takie znaki spotkasz głównie w produkcji druku offsetowego, przy większych nakładach, gdzie kompletacja składek jest zautomatyzowana albo półautomatyczna. W sumie – niepozorna linia, a może uratować cały nakład.
W branży poligraficznej i introligatorskiej łatwo pomylić funkcje różnych oznaczeń i znaków technicznych, zwłaszcza jeśli nie miało się jeszcze okazji widzieć procesu produkcji na żywo. Często pojawia się przekonanie, że znaki grzbietowe służą do kontroli sklejenia lub zszycia składek, bo przecież większość działań przy grzbiecie kojarzy się właśnie z łączeniem. Jednak takie myślenie prowadzi na manowce. Znaki grzbietowe nie mają nic wspólnego z oceną jakości sklejenia czy zszycia składek – ich zadaniem jest wyłącznie weryfikacja kompletności i poprawnej kolejności składek po etapie zbierania, czyli jeszcze zanim składki zostaną ze sobą połączone w jakikolwiek sposób. Wybór opcji sugerujących, że znaki te służą do oceny sklejania lub zszywania, wynika chyba z niezrozumienia chronologii procesów introligatorskich – najpierw kompletowanie, potem łączenie. Z kolei przekonanie, że znaki te pomagają kompletować składki przed zbieraniem, też jest błędne, bo przed zbieraniem składki są jeszcze luzem i nie mają logicznego układu – nie ma więc czego kontrolować. Cała idea polega na tym, by po ułożeniu składek w odpowiedniej kolejności, móc jednym rzutem oka sprawdzić, czy nie ma pominięć lub błędów. Z mojego doświadczenia wynika, że wielu uczniów techników myli te etapy, bo w praktyce całość procesu często wydaje się jednolita, a tymczasem kluczowa jest precyzja co do funkcji każdego oznaczenia. Stosowanie znaków grzbietowych zgodnie z normami branżowymi (np. PN-ISO 1086) gwarantuje, że kompletowanie składek przebiega sprawnie i minimalizuje ryzyko pomyłek, które mogą być bardzo kosztowne na późniejszych etapach produkcji książki czy czasopisma.