To jest właśnie przykład uszlachetniania metodą laminowania. Polega to na pokrywaniu całego arkusza cienką folią, co daje efekt połysku lub matu, a do tego znacząco zwiększa trwałość wydruku. Moim zdaniem laminowanie jest jednym z najczęściej spotykanych sposobów zabezpieczania dokumentów, certyfikatów czy menu w restauracjach. Praktycznie każdy, kto miał w ręku identyfikator czy kartę biblioteczną, widział produkt zalaminowany. W branży poligraficznej uznaje się tę technikę za taki 'must-have', szczególnie gdy chodzi o materiały narażone na intensywne użytkowanie i kontakt z wilgocią. Często wybiera się laminowanie tam, gdzie zwykły lakier UV by nie wystarczył – bo lakier nie daje tak grubej, odpornej warstwy. Poza tym, folia używana przy laminowaniu może być różnej grubości i wykończeniu, co pozwala dopasować ją do konkretnych potrzeb. Z mojego doświadczenia wynika, że dobrze zalaminowany wydruk wytrzymuje naprawdę sporo – nie straszne mu zabrudzenia, zginanie czy nawet przypadkowe zalanie kawą. Warto pamiętać, że laminowanie jest zgodne z wieloma normami bezpieczeństwa, szczególnie w przypadku materiałów edukacyjnych czy archiwalnych. Branża poligraficzna jasno wskazuje zalety tej metody przy produkcji trwałych materiałów użytkowych.
W branży poligraficznej często spotykamy się z różnymi metodami uszlachetniania, które niekiedy bywają mylone ze sobą przez podobieństwo efektów wizualnych lub funkcjonalnych. Lakierowanie polega na nakładaniu cienkiej warstwy lakieru, najczęściej UV, który zabezpiecza i podkreśla elementy graficzne, jednak nigdy nie tworzy pełnej, grubej powłoki ochronnej ani nie nadaje wydrukowi efektu sztywności i wodoodporności jak laminowanie. Ten błąd pojawia się, gdy ktoś sugeruje się samym połyskiem, zapominając o strukturze materiału. Złocenie to z kolei proces nanoszenia metalizowanych folii, najczęściej w kolorze złotym lub srebrnym, stosowany głównie do detali ozdobnych, zaproszeń czy eleganckich opakowań. Nie ma ono nic wspólnego z całościowym zabezpieczeniem arkusza – tu chodzi raczej o efekt estetyczny niż ochronny. Impregnowanie natomiast polega na nasycaniu papieru specjalnymi substancjami w celu zwiększenia odporności na wodę, pleśń czy inne czynniki biologiczne, ale nie daje efektu widocznej, fizycznej warstwy na powierzchni arkusza. W praktyce łatwo pomylić laminowanie z lakierowaniem, szczególnie gdy nie mamy bezpośredniego kontaktu z wydrukiem, bo oba mogą się błyszczeć. Jednak odróżnia je to, że folia laminująca jest wyraźnie wyczuwalna w dotyku i daje charakterystycznie 'sztywny' efekt końcowy. Osoby początkujące w poligrafii często zakładają, że każdy błyszczący wydruk to efekt lakierowania lub złocenia, podczas gdy w rzeczywistości laminowanie jest najbardziej wszechstronną i praktyczną metodą zabezpieczania arkuszy, stosowaną zgodnie z normami branżowymi, np. przy produkcji kart identyfikacyjnych, dyplomów czy materiałów edukacyjnych. Rozróżnienie tych procesów to podstawa dobrej praktyki zawodowej.