Wytrawianie w kwasie to naprawdę ważny krok, jeśli chcemy dobrze przygotować blachy stalowe do cynkowania ogniowego. Polega to na tym, żeby pozbyć się tlenków, rdzy i innych brudów, które mogą popsuć jakość cynku. Kwas, głównie solny albo siarkowy, wnika w metal i sprawia, że mamy czystą powierzchnię, co jest kluczowe, żeby cynk dobrze się trzymał. Kiedy blacha jest dobrze wyczyszczona, cynk lepiej przylega, a to daje nam dłuższe zabezpieczenie przed korozją. Z tego, co wiem, według normy ISO 14713, dobrze przygotowana powierzchnia to podstawa, zwłaszcza w takich branżach jak motoryzacja czy budownictwo, gdzie ochrona przed rdzą jest mega ważna. Dzięki tym wszystkim działaniom, blachy cynkowane ogniowo są bardziej odporne na warunki atmosferyczne i dłużej nam posłużą.
Wybór sposobu czyszczenia blach stalowych przed cynkowaniem jest ważny, żeby uzyskać dobrą jakość powłoki. No niestety, niektóre metody, jak wyżarzanie w atmosferze wodoru, bębnowanie na mokro i polerowanie, po prostu nie działają w tym przypadku. Wyżarzanie fajnie usuwa naprężenia, ale nie pozbywa się tlenków czy rdzy, co jest konieczne przed nałożeniem cynku. Bębnowanie na mokro z kolei, mimo że ma na celu usunięcie zanieczyszczeń, nie radzi sobie z chemicznymi brudami, które nadal zostają na powierzchni metalu, co potem prowadzi do słabszego trzymania się powłoki. Polerowanie, choć ładnie wygląda, też nie usuwa rdzy ani tlenków, a nawet może narobić mikrouszkodzeń, które są świetnymi miejscami na korozję. Tak naprawdę, zgodnie z normami jak ISO 14713, ważne jest, żeby skutecznie usunąć wszelkie zanieczyszczenia, co czyni wytrawianie w kwasie jedyną sensowną metodą, żeby zapewnić jakość i trwałość powłoki cynkowej.