Kwalifikacja: ROL.03 - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Pszczelarz , Technik pszczelarz
Kategorie: Gospodarka pasieczna Podstawy rolnictwa
Do pasz treściwych zalicza się
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Ziarna zbóż to właśnie typowy przedstawiciel pasz treściwych. Chodzi tu głównie o takie zboża jak owies, jęczmień, pszenicę czy kukurydzę – one zawierają przede wszystkim dużo skrobi, czyli energii, a także sporo białka (choć z tym bywa różnie, zależnie od gatunku i odmiany). W praktyce, pasze treściwe to takie, które mają wysoką koncentrację składników pokarmowych w małej objętości – w odróżnieniu od pasz objętościowych, które są mniej skoncentrowane i bardziej rozbudowane masą, np. siano czy kiszonka. Ziarna zbóż są podstawą żywienia zwierząt gospodarskich, szczególnie trzody i drobiu, bo dają dużo energii potrzebnej do szybkiego wzrostu i produkcji. W nowoczesnej hodowli racjonowanie pasz treściwych pozwala precyzyjnie kontrolować przyrosty i zdrowie zwierząt. Dobrą praktyką jest łączenie ich z paszami objętościowymi i uzupełnianie mieszankami mineralnymi. Swoją drogą, nie każdy wie, że pasze treściwe to nie tylko zboża, ale też np. śruty poekstrakcyjne czy wysłodki. Warto o tym pamiętać przy układaniu dawek żywieniowych – skupianie się tylko na jednym rodzaju paszy często prowadzi do braków pokarmowych lub strat ekonomicznych. Moim zdaniem, znajomość różnic między paszami treściwymi i objętościowymi to absolutna podstawa w rolnictwie i żywieniu zwierząt.
Wśród pasz wykorzystywanych w żywieniu zwierząt gospodarskich bardzo łatwo pomylić rodzaje, bo ich nazwy czy klasyfikacja mogą się wydawać podobne, a w praktyce różnią się zawartością składników czy przeznaczeniem. Pasze okopowe, takie jak buraki pastewne, ziemniaki czy marchew, są bogate w wodę i mają dość niską koncentrację składników pokarmowych – dlatego uznaje się je za pasze objętościowe soczyste, a nie treściwe. One świetnie nadają się jako uzupełnienie diety, bo dostarczają włókna i pewnych witamin, ale nie zaspokajają w pełni potrzeb energetycznych zwierząt wymagających szybkiego wzrostu. Z kolei kiszonki to również pasze objętościowe, powstające przez zakiszanie zielonek, np. kukurydzy lub traw. Ich główną zaletą jest to, że są dobrym źródłem energii i białka, ale nadal mają dużą objętość i mniejszą koncentrację składników niż pasze treściwe. Susze z zielonek, mimo wysokiej zawartości substancji odżywczych i względnie niskiej wilgotności, także zaliczane są do pasz objętościowych. Częsty błąd wynika z tego, że słowo „treściwy” kojarzy się z czymś odżywczym, ale w branży rolniczej kluczowe jest rozróżnienie na podstawie koncentracji składników pokarmowych w suchej masie. Brak świadomości tej różnicy prowadzi do mylnego komponowania dawek żywieniowych, co później odbija się np. na wynikach produkcyjnych lub zdrowiu zwierząt. W dobrych praktykach hodowlanych zawsze warto dokładnie analizować, który rodzaj paszy jest stosowany, bo tylko wtedy da się prawidłowo zbilansować dietę zwierząt. Moim zdaniem, warto zapamiętać tę różnicę, zwłaszcza jeśli planuje się pracę w gospodarstwie lub doradztwie paszowym.