Kwalifikacja: ROL.03 - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Pszczelarz , Technik pszczelarz
Kategorie: Podstawy rolnictwa
Która część żołądka młodych cieląt rozwija się podczas trawienia siana z traw?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Żwacz to zdecydowanie najważniejsza część żołądka w procesie trawienia siana i pasz objętościowych u młodych cieląt, gdy zaczynają one przyjmować pokarmy stałe. W praktyce hodowlanej dużo mówi się o tzw. stymulacji rozwoju żwacza właśnie przez podawanie siana lub dobrej jakości traw, bo to one aktywują mikroflorę bakteryjną w żwaczu. Bakterie te są odpowiedzialne za fermentację celulozy, czego cielęta nie potrafią zrobić same – i to jest kluczowe dla ich późniejszego wzrostu. Warto wiedzieć, że gdy cielęta piją tylko mleko, główną rolę odgrywa trawieniec, ale już przy pierwszych próbach pobierania siana czy nawet starterów, żwacz zaczyna się rozwijać – ścianki stają się grubsze, wzrasta liczba brodawek, a pH się stabilizuje. Z mojego punktu widzenia, to taki naturalny „trening” dla przyszłej krowy mlecznej – im lepiej zadbasz o rozwój żwacza, tym szybciej przejdzie ona na paszę objętościową i będzie lepiej wykorzystywać pasze gospodarskie. Na każdym kursie z chowu bydła powtarza się, że rozwój żwacza jest jednym z głównych celów w odchowie cieląt. Moim zdaniem, bez zrozumienia tej zależności trudno mówić o efektywnym żywieniu cieląt i późniejszej wysokiej wydajności.
Patrząc na wszystkie pozostałe części żołądka cieląt, łatwo się pomylić, bo każda z nich pełni swoją specyficzną rolę w trawieniu, ale nie każda jest kluczowa przy trawieniu siana i traw. Często spotykam się z przeświadczeniem, że u młodych cieląt trawieniec pozostaje najważniejszy nawet po wprowadzeniu pasz stałych, bo przecież odpowiada za trawienie białka i mleka. Jednak to tylko częściowo prawda – trawieniec rzeczywiście dominuje przy żywieniu mlekiem, ale nie ma zasadniczego wpływu na fermentację pasz włóknistych. Czepiec i księgi również mają swoje zadania – czepiec odpowiada głównie za przesiewanie zawartości i oddzielanie ciał obcych, natomiast księgi wyciągają wodę z treści pokarmowej. Żadna z tych części nie stymuluje rozwoju mikroflory trawiennej i nie odpowiada za rozkład włókna roślinnego tak jak żwacz. Częstym błędem jest myślenie, że skoro wszystkie te komory współdziałają, to każda z nich „rozwija się” w podobnym tempie, ale praktyka i badania pokazują, że dopiero podanie siana i traw wyraźnie pobudza rozwój żwacza, a nie pozostałych części. Hodowcy często podkreślają w rozmowach, że zbyt późne wprowadzenie pasz objętościowych skutkuje słabym rozwojem żwacza, co później odbija się negatywnie na zdrowiu i wydajności dorosłego zwierzęcia. Tak więc, aby uzyskać silną i dobrze funkcjonującą krowę, najważniejsze jest jak najwcześniejsze wsparcie rozwoju żwacza, bo tylko on umożliwia efektywne wykorzystanie siana i traw w żywieniu bydła.