Kwalifikacja: ROL.03 - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Pszczelarz , Technik pszczelarz
Kategorie: Biologia pszczół Gospodarka pasieczna
W celu wyrównania zapachu łączonych rodzin pszczelich można zastosować
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Kamfora krystaliczna to klasyczny, sprawdzony środek stosowany przez pszczelarzy właśnie do wyrównywania zapachu podczas łączenia rodzin. Jej główną zaletą jest to, że jej intensywny, specyficzny aromat skutecznie maskuje indywidualny zapach każdej z rodzin, przez co pszczoły łatwiej się tolerują i nie traktują się nawzajem jako intruzów. W praktyce po zastosowaniu kamfory ryzyko walk między pszczołami albo nawet zabicia matki przez obcą rodzinę spada naprawdę wyraźnie. Moim zdaniem to jedno z tych narzędzi, które warto mieć zawsze pod ręką, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie Ci ratować osłabione rodziny. W branżowych podręcznikach, takich jak „Pszczelarstwo” Romana i Jerzego Sitkiewiczów, kamfora jest wymieniana jako środek polecany, sprawdzony w praktyce i bezpieczny dla pszczół. U wielu doświadczonych pszczelarzy kamfora to taki niepisany standard – działa, nie szkodzi pszczołom i nie wpływa negatywnie na produkty pasieczne. Praktyczny przykład: jeśli łączysz dwa odkłady po poddaniu matek, wystarczy umieścić odrobinę kamfory w ulu – po kilku godzinach pszczoły mają na tyle jednolity zapach, że akceptują się wzajemnie. Oczywiście ważne jest dawkowanie – za dużo kamfory też może stresować pszczoły, ale umiejętnie stosowana to świetna sprawa. Warto też wiedzieć, że inne metody, choć popularne np. wśród początkujących, nie są tak skuteczne albo mogą wręcz zaszkodzić rodzinom.
Wybór substancji takich jak olejek lawendowy, roztwór octu czy wywar z pokrzywy do wyrównania zapachu podczas łączenia rodzin pszczelich często wynika z mylnego przekonania, że każda intensywna lub naturalna woń nada się do tego celu. W praktyce jednak takie środki są nie tylko nieskuteczne, ale bywa, że wręcz szkodliwe. Olejek lawendowy, mimo że ma przyjemny zapach dla ludzi, nie jest akceptowany przez pszczoły jako neutralizator ich własnych feromonów. Co gorsza, niektóre olejki eteryczne działają na pszczoły odstraszająco albo nawet toksycznie – i tu zdarzały się przypadki podrażnień lub strat w rodzinie po nieprzemyślanym użyciu. Roztwór octu to kolejny przykład pomyłki – ocet, będąc substancją kwaśną, może zaburzać mikroklimat ula, drażnić pszczoły i prowadzić do niepożądanych zachowań obronnych. Czasem ktoś sugeruje, że ocet maskuje zapach, ale niestety nie daje efektu, o który chodzi – pszczoły dalej rozpoznają się po feromonach, a dodatkowo są zestresowane kwaśnym środowiskiem. Wywar z pokrzywy natomiast, choć stosowany bywa jako środek wzmacniający odporność czy do przemywania ramek, nie posiada właściwości maskujących zapach do tego stopnia, by skutecznie zapobiec wzajemnej agresji między łączonymi rodzinami. Typowy błąd w myśleniu to przekładanie ludzkich doświadczeń zapachowych na świat pszczół – dla nich kluczowe są inne substancje, przede wszystkim takie, które skutecznie zakłócają rozpoznawanie feromonów, a nie tylko te, które „ładnie pachną” dla nas. W dobrych praktykach pszczelarskich stawia się na sprawdzone środki, takie jak kamfora krystaliczna, bo to one gwarantują bezpieczeństwo pszczół i skuteczność w trudnych operacjach, jak łączenie rodzin. Warto o tym pamiętać, bo nieumiejętne eksperymenty z niezalecanymi substancjami mogą narazić rodzinę na osłabienie lub nawet jej rozpad.