Kwalifikacja: ROL.03 - Prowadzenie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Pszczelarz , Technik pszczelarz
Kategorie: Rośliny miododajne Podstawy rolnictwa
Wilgotność przechowywanych nasion rzepaku powinna wynosić około
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Wilgotność nasion rzepaku przeznaczonych do dłuższego przechowywania powinna rzeczywiście wynosić około 7%. To jest taka wartość, która według praktyków oraz zaleceń instytutów rolniczych pozwala na bezpieczne przechowywanie bez ryzyka rozwoju pleśni, grzybów czy samonagrzewania się ziarna. Zbyt wysoka wilgotność, nawet rzędu 10%, już może prowadzić do poważnych problemów podczas magazynowania. Z kolei zbyt niska, np. 4%, generuje straty masy i może powodować pękanie nasion, co potem utrudnia chociażby proces tłoczenia oleju. W magazynach rzepak często przechowuje się w silosach lub workach typu Big-Bag, gdzie kontrola wilgotności jest kluczowa – wystarczy, że rzepak będzie miał nawet o 1-2% za dużo wody, a mogą się zacząć procesy fermentacyjne, szczególnie jeśli temperatura otoczenia jest wyższa. Z mojego doświadczenia, rolnicy zwracają ogromną uwagę właśnie na wilgotność podczas zbioru i suszenia, bo raz zawilgocone nasiona mogą stracić na jakości nieodwracalnie. Warto też dodać, że normy np. PN-EN ISO 665 jasno podają tę wartość jako docelową dla długoterminowego składowania. I to naprawdę nie jest tylko teoria – zbyt wilgotny rzepak potrafi całkowicie zepsuć się w kilka tygodni! Widząc osobiście takie przypadki, wiem, że 7% to żelazna zasada i nie ma tu co eksperymentować.
Odpowiedzi odbiegające od wartości 7% wynikają często z mylenia wilgotności przechowywanych nasion z innymi etapami obróbki albo z niewłaściwym rozumieniem procesów magazynowania. Na przykład, 4% to już wartość bardzo niska, wręcz trudna do osiągnięcia nawet w warunkach przemysłowych – taka ekstremalnie sucha masa nasion może łatwo pękać podczas transportu czy przeładunku, a już na pewno nie będzie spełniać wymogów dotyczących jakości surowca do tłoczenia oleju czy siewu. Tak niska wilgotność raczej kojarzy się z innymi produktami, np. niektórymi przyprawami, a nie z nasionami oleistymi. Z kolei wartości znacznie wyższe – typu 13% czy 18% – są niebezpieczne, bo przy takich parametrach w magazynie bardzo szybko rozwijają się grzyby, pleśnie i bakterie. Tutaj praktyka pokazuje, że rzepak już powyżej 9% zaczyna być problematyczny, a 13-18% to już w zasadzie prosta droga do zepsucia całej partii, bo ziarno intensywnie oddycha, wydziela ciepło i wilgoć, przez co w środku pryzmy czy silosu pojawiają się ogniska zagrzewania, czasem nawet samozapłonu. Często spotykam się z błędnym przeświadczeniem, że 'im więcej wilgoci, tym lepiej dla kiełkowania' – ale tu mówimy o przechowywaniu materiału, a nie o siewie! Profesjonaliści trzymają się żelaznych standardów, bo tylko wtedy mają pewność, że ziarno dojdzie w dobrym stanie do odbiorcy. W praktyce pomyłka w ocenieniu wilgotności prowadzi do ogromnych strat – zarówno ekonomicznych, jak i jakościowych. I nie warto wierzyć w opinie, że 'rzepak wytrzyma wszystko', bo to po prostu nieprawda – szczególnie przy wysokich temperaturach magazynowania. Dlatego 7% nie jest przypadkową wartością, tylko wypracowanym przez lata kompromisem między bezpieczeństwem magazynowania a zachowaniem jakości nasion.