Kwalifikacja: ROL.09 - Organizacja i nadzorowanie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Technik pszczelarz
Kategorie: Gospodarka pasieczna Ekonomia i organizacja produkcji
Jaką ilość cukru należy przygotować do zazimowania 10 rodzin po 5 plastrów każda, jeżeli konieczny zapas zimowy miodu w ulu wynosi 2 kg na jeden plaster rodziny pszczelej?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Wybrana odpowiedź jest prawidłowa, bo obliczenie ilości cukru do zazimowania opiera się bezpośrednio na liczbie rodzin, ilości plastrów w każdej rodzinie oraz wymaganej masie zapasu na jeden plaster. Mamy 10 rodzin, w każdej 5 plastrów, więc razem jest 50 plastrów. Standardem branżowym jest przyjmowanie, że na zimę każdy plaster powinien mieć zapas 2 kg miodu (albo jego odpowiednika z syropu cukrowego). Proste mnożenie: 50 plastrów × 2 kg = 100 kg potrzebnego zapasu. Z mojego doświadczenia wynika, że nie warto na tym oszczędzać, bo niedostateczny zapas to prosta droga do osłabienia lub nawet śmierci rodziny pszczelej przez zimę. Najlepiej przygotować syrop cukrowy w odpowiedniej konsystencji (najczęściej 3:2 cukier do wody), żeby pszczoły mogły szybko go przerobić i zasklepić. W praktyce, wielu pszczelarzy zostawia trochę miodu własnego, ale jeśli zastępujesz całość syropem, to te 100 kg to absolutne minimum. Warto też pamiętać, że ilość cukru nie równa się bezpośrednio ilości zapasu, bo syrop ma inną wilgotność, dlatego dobrze jest zrobić nawet lekką nadwyżkę. Takie podejście zgadza się z zaleceniami Polskiego Związku Pszczelarskiego i literaturą branżową. Trochę żmudna matematyka, ale naprawdę się opłaca na koniec sezonu, bo zimująca rodzina nie powinna być głodna. Przy większym pasieczysku te ilości robią już konkretne wrażenie, ale właśnie na tym polega profesjonalne przygotowanie do zimowli.
Wielu początkujących pszczelarzy popełnia błąd polegający na zaniżeniu ilości zapasu potrzebnego do prawidłowego przezimowania rodzin pszczelich. Najczęściej wynika to z niedoszacowania realnego zapotrzebowania na pokarm lub ze stosowania uproszczonych przeliczników, które nie uwzględniają liczby plastrów oraz specyfiki danej rodziny. Przyjęcie, że wystarczy np. 50 kg, oznaczałoby, że na każdy plaster przypada tylko 1 kg pokarmu, co jest zdecydowanie za mało według wszystkich uznanych standardów branżowych. Jeszcze mniejsze ilości, jak 20 kg czy nawet 10 kg, są zupełnie niewystarczające i mogą prowadzić do sytuacji, gdzie pszczoły zużyją cały zapas jeszcze przed końcem zimy, co w praktyce oznacza zagładę części lub nawet wszystkich rodzin na pasiece. Często spotykanym błędem jest też nieuwzględnianie liczby plastrów – a przecież każda ramka to oddzielny 'magazyn' pokarmu, który musi być napełniony, by pszczoły mogły swobodnie przeżyć. Zakładanie, że wystarczy mniej niż 2 kg na plaster to spore ryzyko, szczególnie przy długiej, chłodnej zimie, gdzie zużycie pokarmu wzrasta, a dostęp do resztek w ulu może być utrudniony. Zalecenia literaturowe i praktyka doświadczonych pszczelarzy są zgodne: pełne zazimowanie 10 rodzin po 5 ramek każda wymaga minimum 100 kg cukru, bo właśnie taka ilość pozwala przygotować odpowiedni zapas zimowy. Warto też pamiętać, że nawet jeśli sezon był miododajny, to nie zawsze wystarcza naturalnych zapasów w ramkach, więc trzeba liczyć się z koniecznością dokarmiania syropem cukrowym. Podsumowując, zbyt niska ilość cukru to nie tylko ryzyko dla pszczół, ale też strata zainwestowanej pracy i środków – a doświadczony pszczelarz nie może sobie na to pozwolić.