Kwalifikacja: ROL.09 - Organizacja i nadzorowanie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Technik pszczelarz
Kategorie: Gospodarka pasieczna Chów i hodowla pszczół
Jaki jest optymalny zakres temperatur wychowu matek pszczelich?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Zakres temperatury 33-35°C jest uznawany za optymalny podczas wychowu matek pszczelich i nie jest to przypadek. Matki pszczele wymagają szczególnej troski w trakcie rozwoju, bo od ich jakości zależy produktywność całej rodziny pszczelej. W praktyce pszczelarze pilnują, żeby temperatura w inkubatorze czy w specjalnej komórce wychowującej właśnie oscylowała wokół tych wartości. Jeśli temperatura spadnie poniżej 33°C, larwy mogą rozwijać się wolniej i być mniej odporne, a przy wyższych wartościach, powyżej 35°C, ryzykujemy poważne uszkodzenia ciała czy nawet nieprawidłową morfologię matek. Spotkałem się kiedyś z teorią, że można próbować lekko obniżać temperaturę, żeby wydłużyć czas rozwoju, ale praktyka pokazuje, że najlepiej trzymać się właśnie tych 33-35°C. W różnych podręcznikach, np. w „Hodowli pszczół” pod redakcją prof. Wildego, podkreśla się, że taka temperatura jest najbliższa warunkom naturalnym w gnieździe pszczelim, gdzie pszczoły same pilnują stabilnego mikroklimatu. Dobrą praktyką jest stosowanie precyzyjnych termostatów i regularne monitorowanie temperatury – nawet niewielkie odchylenia mogą mieć wpływ na późniejsze cechy matek, zwłaszcza ich plenność czy odporność na choroby. Moim zdaniem warto o tym pamiętać, planując profesjonalną hodowlę.
Warto się na chwilę zatrzymać przy tej kwestii, bo nieprawidłowy dobór temperatury wychowu matek pszczelich to naprawdę częsty błąd – i niestety, potrafi zrujnować całą linię hodowlaną. Zacznijmy od najniższego zakresu, czyli 31-32°C. Tak niska temperatura nie pozwala na prawidłowy rozwój larw matczych, a co gorsza, prowadzi do ich osłabienia już na etapie początkowym. Matki wychowane w takich warunkach są mniej żywotne, mogą gorzej czerwić i rzadziej dożywają starości. W naturze, w środku kłębu pszczelego, pszczoły bez przerwy utrzymują znacznie wyższą temperaturę, bo wiedzą, że tylko wtedy młode matki będą zdrowe i silne. Z kolei zakresy 36-37°C oraz 38-39°C są zdecydowanie za wysokie. To niby nieduża różnica, ale dla rozwijającej się matki każda dziesiąta stopnia ma olbrzymie znaczenie – nadmiar ciepła prowadzi do deformacji, zaburzeń metabolicznych, a czasem nawet do śmierci larwy w trakcie wychowu. Część pszczelarzy czasem myśli, że wyższa temperatura przyspieszy rozwój, jednak skutkuje to jedynie powstawaniem złych cech u przyszłych matek (na przykład słabą budową ciała czy nieprawidłowymi narządami rozrodczymi). Przekonanie, że można sobie pozwolić na większe odchyły – bo „pszczoły i tak dadzą radę” – niestety nie sprawdza się w kontrolowanym wychowie. Profesjonalna literatura i doświadczenie pszczelarzy są zgodne: tylko zakres 33-35°C zapewnia najlepszą jakość matek. Trzymanie się innych zakresów to prosta droga do rozczarowania i obniżenia wydajności pasieki.