Zawód: Technik pszczelarz
Kategorie: Gospodarka pasieczna Choroby i zdrowie pszczół
To bardzo trafne wskazanie, bo w praktyce pszczelarskiej rzeczywiście nie stosuje się środków mechanicznych do zwalczania warrozy. Warroza, czyli choroba wywoływana przez roztocza Varroa destructor, to jeden z najpoważniejszych problemów w nowoczesnej hodowli pszczół. Większość metod polega na stosowaniu środków chemicznych – kontaktowych (np. paski z amitrazą albo flumetryną), dymnych (spalanie tabletek z amitrazą) oraz parujących (preparaty na bazie kwasów organicznych, np. szczawiowego czy mrówkowego, które odparowują i penetrują ul). Brakuje tutaj rozwiązań typowo mechanicznych, bo usunięcie roztoczy w taki sposób z całej rodziny pszczelej praktycznie jest niewykonalne – nie da się przecież ręcznie wyczesywać pasożytów z pszczół! Na świecie nie opracowano żadnych skutecznych urządzeń czy narzędzi, które działałyby mechanicznie na warrozę. Moim zdaniem to wynika z samej biologii pasożyta i jego ścisłego związku życiowego z ciałem pszczoły. Warto wiedzieć, że łączenie różnych metod (np. dymnych i parujących) zgodnie z dobrą praktyką ogranicza ryzyko powstawania odporności u roztoczy i zwiększa skuteczność leczenia. Dodatkowo coraz częściej zwraca się uwagę na rotację substancji czynnych oraz integrację zwalczania poprzez monitorowanie liczebności roztocza, co wpisuje się w nowoczesny model zarządzania zdrowiem pasieki.