Kwalifikacja: ROL.09 - Organizacja i nadzorowanie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Technik pszczelarz
Kategorie: Pozyskiwanie i przetwarzanie produktów pszczelich Rośliny miododajne i pożytki
Jedna jednostka miodowa jest równoważnikiem 1 kg miodu
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Jednostka miodowa to w praktyce pszczelarskiej jedno z podstawowych pojęć pomocnych przy planowaniu gospodarki pasiecznej i rozliczaniu produkcji. Przyjmuje się, że jedna jednostka miodowa odpowiada dokładnie 1 kilogramowi miodu wielokwiatowego, bo to właśnie ten rodzaj miodu uznawany jest za tzw. miód referencyjny. Wynika to przede wszystkim z jego powszechności i stosunkowo jednolitych właściwości fizykochemicznych. Moim zdaniem, to duże ułatwienie w pracy – pozwala szybko przeliczać zbiory i planować zapasy np. do karmienia pszczół na zimę. W literaturze branżowej, jak „Gospodarka Pasieczna” czy normy PN-R-78891, także odwołuje się do tej właśnie definicji jednostki miodowej. Co ważne, miód wielokwiatowy jest najbardziej uniwersalny i najczęściej spotykany, bo pszczoły zbierają nektar z wielu różnych kwiatów, co daje uśrednione właściwości odżywcze i smakowe. Dzięki temu, przeliczanie wszystkich innych rodzajów miodu na jednostki miodowe pozwala unifikować rozliczenia w pasiece, choć wiadomo, że nie każdy miód ma tę samą gęstość czy zawartość cukrów. Ale praktycznie, przy zakupach, rozliczeniach czy nawet rozmowach z odbiorcami, zawsze odnosi się do 1 kg miodu wielokwiatowego jako wzorca. Taka standaryzacja to naprawdę spore ułatwienie dla każdego pszczelarza, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystkie miody są takie same.
Wielu osobom wydaje się, że każda jednostka miodowa może odnosić się do dowolnego rodzaju miodu: rzepakowego, gryczanego czy lipowego, bo przecież wizualnie nie różnią się one tak bardzo – kilogram to kilogram, prawda? Jednak w pszczelarstwie przyjęło się konkretne normy, gdzie za wzorzec bierze się miód wielokwiatowy, głównie z uwagi na jego uniwersalność i dostępność. Każdy inny rodzaj miodu, choć często bardzo ceniony za walory smakowe czy prozdrowotne właściwości, nie spełnia tej samej roli referencyjnej. Na przykład miód rzepakowy szybko krystalizuje i ma specyficzną, bardzo jasną barwę oraz wysoką zawartość glukozy, co powoduje, że jego właściwości fizykochemiczne mogą odbiegać od standardu, na którym opiera się jednostka miodowa. Podobnie miód gryczany, mimo że jest bardzo aromatyczny i ma charakterystyczny, ciemny kolor, różni się składem i gęstością. Miód lipowy z kolei bywa trudniejszy do uzyskania w dużych ilościach, a jego właściwości są mocno sezonowe i zależne od warunków pogodowych. Typowym błędem jest zakładanie, że skoro miód to po prostu słodka masa z ula, każdy kilogram będzie tak samo liczony – tymczasem chodzi tu o standaryzację, która pozwala uprościć rozliczenia, produkcję i obrót handlowy. W praktyce nawet przy obliczaniu zapasów dla pszczół trzeba brać pod uwagę nie tylko wagę, ale też typ miodu, bo nie każdy z nich nadaje się tak samo na pokarm zimowy. Moim zdaniem, pszczelarz, który tego nie rozumie, może narażać się na nieporozumienia przy sprzedaży czy współpracy z innymi gospodarstwami. W oparciu o dobre praktyki branżowe i zalecenia z podręczników, jednostka miodowa powinna być powiązana wyłącznie z miodem wielokwiatowym – to sprawdzony i jasny punkt odniesienia dla wszystkich stron. Warto o tym pamiętać i nie sugerować się wyłącznie nazwą czy popularnością innych rodzajów miodów.