Kwalifikacja: ROL.09 - Organizacja i nadzorowanie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Technik pszczelarz
Kategorie: Gospodarka pasieczna Choroby i zdrowie pszczół
Który sposób jest najbardziej skuteczny w walce ze szkodnikiem pokazanym na ilustracji?

Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Przetrzymywanie plastrów w temperaturze około 5°C to jeden z najskuteczniejszych i sprawdzonych sposobów walki ze szkodnikiem przedstawionym na zdjęciu, czyli barciakiem większym (Galleria mellonella). Ten owad, przez wielu pszczelarzy zwany po prostu motylicą, potrafi zniszczyć całe zapasy plastrów w magazynie, jeśli tylko warunki są sprzyjające. Obniżenie temperatury do poziomu zbliżonego do 5°C skutecznie hamuje rozwój larw i uniemożliwia im żerowanie. W praktyce, większość profesjonalnych pasiek, zwłaszcza w dużych gospodarstwach, przechowuje plastry w specjalnych chłodniach właśnie po to, aby zminimalizować ryzyko uszkodzeń wywołanych przez barciaka. Co ciekawe, krótkotrwałe nawet zamrożenie plastrów pozwala unieszkodliwić wszystkie stadia rozwojowe szkodnika, co jest bardzo dobrą praktyką według nowoczesnych standardów pszczelarskich. Sam stosowałem tą metodę i naprawdę jej skuteczność bije na głowę inne sposoby – po prostu po chłodzeniu plastry są wolne od żywych larw i jaj. Warto pamiętać, że niska temperatura nie wpływa negatywnie na jakość wosku, co też jest plusem. W branży uważa się, że to rozwiązanie jest bezpieczne, łatwe do wdrożenia i nie wymaga stosowania chemii, a to duży atut w kontekście produkcji zdrowych produktów pszczelich.
W przypadku ochrony plastrów przed barciakiem większym, wiele osób mylnie zakłada, że wystarczy zastosować ogólne zasady higieny lub wybrać określony typ plastrów, żeby skutecznie zabezpieczyć magazyn przed szkodnikiem. Na przykład brakowanie starych i ciemnych plastrów to dobra praktyka, ponieważ ogranicza rozwój różnych chorób oraz zgromadzenie resztek organicznych przyciągających szkodniki. Jednak ta metoda nie eliminuje barciaka – on potrafi zasiedlać także plastry jasne, jeśli tylko znajdzie tam odpowiednie warunki. Podobnie, selekcja plastrów z pyłkiem nie ma bezpośredniego wpływu na populację szkodnika, ponieważ barciak żeruje zarówno na plastrach z pyłkiem, jak i bez niego. Często błędnie sądzi się, że przechowywanie plastrów w szczelnych skrzyniach załatwia sprawę – niestety, nawet niewielka nieszczelność wystarczy, by dorosłe owady dostały się do środka i złożyły jaja. W dodatku, jeśli w środku była już jakaś larwa, zamknięcie skrzyni tylko przyspieszy rozwój problemu przez brak wentylacji i wzrost wilgotności. W praktyce, najlepszą metodą walki z barciakiem jest właśnie wykorzystanie niskich temperatur, co potwierdzają zarówno doświadczenia zawodowych pszczelarzy, jak i zalecenia branżowe. Stosowanie wyłącznie metod mechanicznych lub ograniczanie się do selekcji plastrów naraża całą pasiekę na ogromne straty, bo barciak jest wyjątkowo trudnym przeciwnikiem i łatwo adaptuje się do zmiennych warunków magazynowania. Z tego powodu nie warto polegać na półśrodkach, które mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.