Zawód: Technik pszczelarz
Kategorie: Chów i hodowla pszczół Ekonomia i organizacja produkcji
Odpowiedź wskazująca na 90. dzień życia jako granicę osiągnięcia przez cielęta ras mlecznych masy 100-110 kg jest zgodna z najważniejszymi normami produkcji żywca wołowego w Polsce i Europie. To jest taki fundament, bez którego trudno o opas opłacalny i efektywny. W praktyce, szybkie przyrosty już od samego początku życia cielęcia pozwalają nie tylko na lepszą ekonomię chowu, ale przede wszystkim minimalizują ryzyko problemów zdrowotnych związanych z niedożywieniem czy niedoborami. Z mojego doświadczenia wynika, że cielę, które w 90 dniu ma już te 100-110 kg, zwykle charakteryzuje się lepszą kondycją, szybciej adaptuje się do pasz stałych i łatwiej przechodzi okres odsadzenia. Zresztą, większość podręczników dla techników weterynarii czy znajomość programów opasu podkreśla ten właśnie moment – 3 miesiące życia to czas, kiedy cielę powinno być już naprawdę nieźle rozbudowane. Zachowanie tego standardu pozwala dalej prowadzić intensywny opas, bez zbędnych przestojów w rozwoju. Moim zdaniem, warto pamiętać, że regularna kontrola masy ciała i optymalizacja żywienia to klucz do tego, by nie tylko osiągnąć ten próg w odpowiednim czasie, ale też wyjść na prostą z całą grupą zwierząt. W praktyce nie trzyma się cieląt na słabszym żywieniu, by w późniejszym okresie gonić masę – cała filozofia to równe, harmonijne tempo wzrostu, dokładnie do ok. 90 dnia. Takie podejście to już w zasadzie standard branży.