Kwalifikacja: ROL.09 - Organizacja i nadzorowanie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Technik pszczelarz
Kategorie: Chów i hodowla pszczół Sprzęt i technika pasieczna
Prowadząc wychów matek pszczelich metodą Dolittla i Pratta, wykorzystuje się do niej ramkę
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Ramka koreczkowa to naprawdę kluczowe narzędzie w wychowie matek pszczelich przy metodzie Dolittla i Pratta. Chodzi tu głównie o precyzyjne przygotowanie mateczników. Ramka koreczkowa pozwala na stabilne umieszczenie larw w specjalnych koreczkach, czyli w takich niewielkich pojemniczkach, które utrzymują larwy w odpowiedniej pozycji do przyjęcia przez pszczoły wychowujące. Z mojego doświadczenia wynika, że stosując tę technikę, znacznie wzrasta przeżywalność i jakość matek, bo pszczoły mają łatwy dostęp do każdej larwy, mogą odpowiednio je karmić mleczkiem pszczelim, a do tego łatwiej kontrolować cały proces wychowu. To, że ramka koreczkowa się przyjęła, wynika też z jej uniwersalności – można ją stosować zarówno w małych pasiekach, jak i na większą skalę. W dobrych praktykach pasiecznych często podkreśla się rolę higieny i dokładności przy przekładaniu larw oraz przygotowaniu koreczków, bo od tego zależy potem zdrowie matek. Właśnie takie rozwiązania, jak ramka koreczkowa, umożliwiają prowadzenie wychowu w sposób powtarzalny i zgodny z najnowszymi trendami w nowoczesnej hodowli pszczół. Moim zdaniem znajomość tej metody to absolutna podstawa dla każdego, kto myśli o profesjonalnym podejściu do wychowu matek pszczelich.
W praktyce wychowu matek pszczelich bardzo łatwo się pogubić w gąszczu różnych systemów i narzędzi. Często można spotkać się z myleniem ramki koreczkowej z ramkami Nicota czy Jentera, co wynika głównie z podobieństwa nazw i ogólnej zasady działania. Jednak metoda Dolittla i Pratta opiera się na przekładaniu larw do specjalnych koreczków umieszczanych właśnie na ramce koreczkowej. Ramki Nicota oraz Jentera są powiązane raczej z systemami wychowu matek zamkniętych, gdzie cały proces jest bardziej zautomatyzowany, a larwy umieszczane są bezpośrednio w kasetach lub miseczkach z tworzywa, nierzadko bez kontaktu z pszczołami od samego początku. Te systemy są bardzo przydatne, ale raczej w dużych, przemysłowych pasiekach, gdzie liczy się masowość i ograniczenie pracy ręcznej. Ramka sekcyjna jest z kolei kojarzona głównie z produkcją miodu w sekcjach, a nie z wychowem matek, więc to zupełnie inna bajka. Wychów matek metodą Dolittla i Pratta bazuje na tym, że larwy trafiają do koreczków, a pszczoły mają do nich pełny dostęp, co przekłada się na lepszą jakość i rozwój przyszłych matek. Typowym błędem jest założenie, że każde rozwiązanie z nazwą systemową pasuje do wszystkich metod wychowu – a to nie jest prawda. Każdy system ma swoją specyfikę i dopasowany sprzęt, a wybór narzędzia bez znajomości procesu może prowadzić do słabych wyników w pasiece. Warto więc dobrze rozróżniać, która ramka do czego służy, żeby nie tracić czasu i nie obniżać jakości wychowywanych matek.