Kwalifikacja: ROL.09 - Organizacja i nadzorowanie produkcji pszczelarskiej
Zawód: Technik pszczelarz
Kategorie: Gospodarka pasieczna Chów i hodowla pszczół
Siła rodziny pszczelej jest ustalana podczas przeglądu na podstawie liczby plastrów
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Siła rodziny pszczelej to jeden z kluczowych parametrów, na które zwraca się uwagę podczas przeglądu pasieki. Najbardziej miarodajnym wskaźnikiem jest liczba plastrów, które są jednocześnie obsiadane przez pszczoły i zawierają czerw. To dlatego, że sama obecność pszczół na plastrach nie zawsze świadczy o faktycznej sile rodziny – czasem, szczególnie przy niesprzyjających warunkach pogodowych, pszczoły mogą zgromadzić się na niewielkiej liczbie plastrów. Natomiast plastry z czerwiem, zwłaszcza przy ich obsadzeniu przez pszczoły, dowodzą nie tylko liczebności rodziny, ale też jej potencjału rozwojowego. W praktyce, przy ocenie siły bierze się pod uwagę zarówno dorosłe osobniki, jak i ilość czerwiu w różnych stadiach rozwojowych. Dobrze rozwinięta rodzina powinna obsiadać minimum 6-8 plastrów z widocznym czerwiem w okresie rozwoju wiosennego. Takie podejście jest zgodne z zaleceniami doświadczonych pszczelarzy i literaturą branżową, np. podręcznikami Apidologii. Osobiście uważam, że regularne monitorowanie ilości czerwiu i liczby obsiadanych plastrów to najprostsza i najpewniejsza metoda do oceny kondycji rodziny, szczególnie gdy planuje się podział, wymianę matek lub intensyfikację produkcji miodu. Taki sposób daje najpełniejszy obraz tego, ile naprawdę masz jednostek produkcyjnych gotowych do pracy w ulu.
Wśród często spotykanych błędów przy ocenie siły rodziny pszczelej pojawia się przekonanie, że wystarczy policzyć same plastry nieobsiadane przez pszczoły lub też tylko te, na których nie ma czerwiu. To bardzo mylne i niestety może prowadzić do nieprawidłowej oceny potencjału rodziny. Plastry nieobsiadane przez pszczoły nie niosą żadnej wartości dla rodziny – nie dają informacji o jej liczebności, zdrowiu ani możliwościach rozwoju. Skupienie się wyłącznie na plastrach z czerwiem krytym również jest niewystarczające, bo pomija się obecność młodego czerwiu oraz faktyczną liczebność dorosłych robotnic, które są siłą napędową całego ula. Często spotykam się z sytuacją, gdzie ktoś sugeruje się tylko liczbą plastrów obsiadanych bez względu na obecność czerwiu. Takie podejście może być zgubne, bo nie uwzględnia dynamiki rozwoju – rodzina bez czerwiu nie ma przed sobą przyszłości, nawet jeśli tymczasowo jest liczna. Błąd ten wynika chyba z uproszczonego patrzenia na rodzinę pszczelą jako masę pszczół, bez uwzględniania ich struktury wiekowej i potencjału rozrodczego. W praktyce pszczelarskiej stosuje się zasadę, by oceniać zarówno ilość dorosłych pszczół, jak i czerwiu, bo dopiero suma tych dwóch parametrów daje realny obraz siły rodziny. Takie podejście dobrze funkcjonuje w dużych, produkcyjnych pasiekach, gdzie precyzyjna ocena ma kluczowe znaczenie przy planowaniu zabiegów i podziałów. Z moich obserwacji wynika, że ignorowanie obecności czerwiu albo skupianie się tylko na jego krytej formie to częsty błąd nowicjuszy, dlatego warto zawsze patrzeć szerzej i uwzględniać oba te aspekty przy każdej inspekcji rodziny.