Deficyt budżetu państwa występuje, gdy wydatki budżetu przewyższają jego przychody. Oznacza to, że rząd wydaje więcej pieniędzy, niż jest w stanie zebrać z podatków, opłat i innych źródeł dochodów. Taki stan rzeczy może być wynikiem różnych czynników, takich jak zwiększone wydatki na opiekę zdrowotną, infrastrukturę czy programy socjalne. Przykładem może być sytuacja, w której państwo decyduje się na znaczne inwestycje w rozwój infrastruktury, co wymaga większych wydatków. W długim okresie utrzymywanie deficytu może prowadzić do wzrostu zadłużenia publicznego, co z kolei może wpłynąć na sytuację ekonomiczną kraju, zwiększając koszty obsługi długu. W kontekście dobrych praktyk budżetowych, ważne jest, aby rząd dążył do zrównoważonego budżetu, co oznacza, że wydatki nie powinny przekraczać przychodów w dłuższej perspektywie czasowej, co jest elementem stabilnej polityki fiskalnej.
Pojęcie deficytu budżetu państwa jest często mylone z innymi sytuacjami finansowymi, co prowadzi do nieporozumień. Gdy wydatki budżetu państwa są równe jego przychodom, to mamy do czynienia z budżetem zrównoważonym. To oznacza, że rząd nie ma ani nadwyżki, ani deficytu, co jest korzystne dla stabilności finansowej. W przypadku, gdy dochody przewyższają wydatki, mówimy o nadwyżce budżetowej, co pozwala na spłatę części zadłużenia lub inwestycje w rozwój. Warto zauważyć, że brak deficytu czy nadwyżki nie oznacza jednak efektywnego zarządzania finansami publicznymi. Często mylenie tych pojęć prowadzi do błędnych wniosków o kondycji finansowej państwa. Typowym błędem myślowym jest przekonanie, że budżet zrównoważony jest zawsze idealnym rozwiązaniem, podczas gdy w rzeczywistości może być konieczne zaciąganie długów w sytuacjach kryzysowych, by wspierać rozwój lub stabilizować gospodarkę. Ponadto, koncentrowanie się tylko na równowadze budżetowej może prowadzić do niedofinansowania kluczowych obszarów, takich jak edukacja czy ochrona zdrowia, co w dłuższej perspektywie może być szkodliwe dla społeczeństwa i gospodarki.