Jednostka mV/Pa, czyli miliwolt na paskala, odnosi się bezpośrednio do czułości mikrofonu i jest absolutnym standardem branżowym. Czułość mikrofonu informuje nas, jak duże napięcie (w miliwoltach) mikrofon wygeneruje na wyjściu dla określonego ciśnienia akustycznego, zazwyczaj 1 Pa, czyli mniej więcej 94 dB SPL. To niby prosta sprawa, ale ma duże znaczenie w praktyce – wyobraź sobie, że nagrywasz bardzo cichy dźwięk, np. szept albo delikatne szeleszczenie liści. Mikrofon o wyższej czułości (wyrażonej w mV/Pa) dostarczy silniejszy sygnał do miksera lub interfejsu audio i nie będzie trzeba aż tak mocno podkręcać gaina, więc zminimalizujesz szumy tła. Często spotyka się te wartości w specyfikacjach profesjonalnych mikrofonów studyjnych lub pomiarowych – tam to wręcz podstawa do oceny sprzętu. W branży audio, zarówno w nagłośnieniu estradowym, jak i w studiach nagraniowych, porównuje się mikrofony właśnie tym parametrem, bo pomaga dobrać właściwe urządzenie do konkretnego zadania. Moim zdaniem, znajomość tej jednostki jest szczególnie przydatna, bo czasem dokumentacja techniczna bywa napisana niejasno i warto wiedzieć, co faktycznie oznaczają te cyferki. Warto też powiedzieć, że np. mikrofony pomiarowe mają bardzo ściśle określoną czułość, bo od tego zależy wiarygodność pomiarów akustycznych.
Zagadnienie jednostek używanych przy opisie właściwości mikrofonu bywa mylące, bo w świecie audio spotyka się wiele różnych parametrów i skrótów. Jednostka m/s (metr na sekundę) opisuje prędkość, najczęściej spotykaną przy pomiarach ruchu lub przepływu, więc zupełnie nie odnosi się do przetwarzania dźwięku przez mikrofon. W kontekście akustyki czasami mówimy o prędkości dźwięku, ale to zupełnie odrębna kwestia – mikrofon w codziennej praktyce nie analizuje prędkości powietrza, tylko różnice ciśnienia akustycznego. Z kolei Hz/V, czyli herce na wolt, sugeruje relację częstotliwości do napięcia, co kojarzy mi się bardziej z syntezatorami analogowymi lub kontrolą napięciową oscylatorów (VCO), gdzie zmiana napięcia steruje wysokością dźwięku. Mikrofon tak nie działa, ponieważ nie przetwarza napięcia na częstotliwość, tylko ciśnienie akustyczne na sygnał napięciowy. V/oktawę to natomiast bardzo specyficzna jednostka, używana głównie w świecie syntezatorów modularnych do opisu tego, jak zmiana napięcia wpływa na przesunięcie częstotliwości o jedną oktawę. Często spotyka się ją w kontekście sterowania oscylatorami i nie ma żadnego związku z czułością mikrofonu. Typowym błędem jest utożsamianie różnych parametrów związanych z napięciem lub częstotliwością z czułością mikrofonu – tutaj jednak kluczowa jest relacja napięcia wyjściowego do ciśnienia akustycznego, czyli właśnie mV/Pa. Praktyka i standardy branżowe jasno wskazują, że tylko ta jednostka pozwala sensownie porównywać mikrofony pod względem ich zdolności do odwzorowania cichych i głośnych dźwięków. Z mojego doświadczenia wynika, że nieprecyzyjne rozumienie tych pojęć prowadzi do złego doboru sprzętu i rozczarowań podczas pracy z dźwiękiem. Warto więc dobrze się zorientować, która jednostka jest właściwa i czemu tak naprawdę służy w praktyce.