Gniazdo 2-Trk, czyli tzw. „2-Track” albo czasem po prostu „Tape In”, to klasyczne wejście na mikserskiej konsoli zaprojektowane dokładnie pod takie zastosowania jak podłączanie odtwarzacza stereofonicznego, np. CD, MP3, telefonu czy nawet laptopa. To wejście jest specjalnie przystosowane do sygnałów liniowych o poziomie konsumenckim (zazwyczaj -10 dBV), nie wymaga żadnych dodatkowych konwersji i zwykle jest zrealizowane na złączach RCA/cinch lub czasem jack stereo. Takie rozwiązanie sprawdza się w praktyce genialnie, bo pozwala na szybkie włączenie muzyki tła, podkładów czy nawet nagrań testowych podczas prób czy imprez – bez konieczności zajmowania kanałów mikrofonowych czy instrumentalnych. Co ważne, 2-Trk obsługuje sygnał stereo, więc nie ma potrzeby rozdzielania kanałów – wystarczy podłączyć kabel stereo i gotowe. W profesjonalnych środowiskach, np. w radiu czy podczas eventów, bardzo często właśnie z tych gniazd korzysta się do podawania materiału referencyjnego lub szybkiego puszczenia podkładu. Często w instrukcjach obsługi sprzętu oraz wśród realizatorów dźwięku podkreśla się, że 2-Trk to idealne miejsce właśnie dla odtwarzaczy, bo nie koliduje z główną strukturą miksu i umożliwia niezależną kontrolę poziomu oraz włączanie/wyłączanie sygnału. Z mojego doświadczenia to najwygodniejszy i najbezpieczniejszy sposób podłączenia takich urządzeń do konsolety.
Wiele osób patrząc na dostępne wejścia i wyjścia w konsolecie mikserskiej, może pomyśleć, że Alt 3-4, Aux Out czy FX Return nadają się do podłączania odtwarzacza stereo – i to jest dość częsty błąd. Alt 3-4 to zwykle wyjście alternatywne, czyli tzw. subgrupy, których głównym zastosowaniem jest przekierowanie wybranych kanałów do innego miejsca niż główny miks – np. do nagrywania czy osobnych nagłośnień, a nie wprowadzanie sygnału z zewnątrz. Podłączając tutaj odtwarzacz, w praktyce nie uzyskamy właściwego efektu, bo to nie jest wejście, tylko wyjście. Aux Out to kolejna pułapka – to wyjście pomocnicze, służące do wysyłania miksu monitorowego, efektowego czy choćby sygnału do osobnych głośników, a nie do przyjmowania sygnału z odtwarzacza. Zdarza się, że ktoś próbuje przez nie wprowadzić sygnał, ale wtedy nic nie usłyszy, bo one nie są podłączone do toru wejściowego. FX Return natomiast to specyficzne wejście powrotne z procesorów efektowych – jest przystosowane do odbioru sygnału po obróbce przez zewnętrzny efekt, np. reverb czy delay. O ile technicznie można tu podać sygnał stereo, to w praktyce jest to niewygodne oraz niezalecane, bo poziomy mogą się nie zgadzać, a kontrola nad tym sygnałem jest ograniczona. Największy błąd to mylenie wejść i wyjść – w konsoletach zawsze należy zwracać uwagę, czy dany port jest zaprojektowany jako wejście dla sygnału z zewnątrz, czy wyjście do dalszego toru audio. W przypadku odtwarzacza stereofonicznego najlepszą, bo najwygodniejszą i najbardziej bezpieczną opcją, jest zawsze dedykowane wejście 2-Trk – zapewnia ono zarówno prawidłowe poziomy, jak i pełną kontrolę nad dźwiękiem, bez ryzyka uszkodzenia sprzętu czy zaburzenia miksu. W praktyce takie niestandardowe podłączanie kończy się szumami, zniekształceniami lub po prostu brakiem dźwięku, więc warto trzymać się dobrych praktyk zgodnych z przeznaczeniem poszczególnych gniazd.