Światłowody to prawdziwa rewolucja jeśli chodzi o odporność na zakłócenia elektromagnetyczne – praktycznie nie mają sobie równych! Wynika to z samej zasady działania: przesyłają sygnały za pomocą światła, a nie impulsów elektrycznych. Dlatego żadne pole elektromagnetyczne nie zakłóci im roboty, bo światło w takim przewodzie biegnie wewnątrz rdzenia z tzw. całkowitym wewnętrznym odbiciem. To sprawia, że nawet w bardzo trudnych środowiskach – tam, gdzie pełno zakłóceń od silników, przetwornic czy spawarek – światłowód zapewnia stabilny i super szybki przesył danych. Stąd w branży mówi się czasem, że światłowód to "izolacja idealna". W praktyce wykorzystuje się go tam, gdzie wymagana jest niezawodność transmisji – np. w sieciach operatorskich, centrach danych, a nawet w automatyce przemysłowej, gdzie wiruje mnóstwo zakłóceń. Co ciekawe, światłowód nie tylko nie jest czuły na zakłócenia, ale sam ich też nie generuje. Moim zdaniem to must-have w miejscach, gdzie trzeba mieć pewność, że sygnał dotrze bezbłędnie. Warto pamiętać, że światłowody spełniają normy, jak np. ITU-T G.652 czy IEC 60793, które gwarantują odpowiednią jakość i zgodność z wymaganiami rynku.
Jeśli chodzi o odporność na zakłócenia elektromagnetyczne, to w praktyce przewody płaskie, wieloparowe czy nawet koncentryczne dużo ustępują światłowodom. Często można spotkać się z myśleniem, że ekranowanie czy kręcenie par zwiększa odporność sygnału na zakłócenia, i rzeczywiście – do pewnego stopnia to prawda. Przewody wieloparowe z żyłami skręconymi (tzw. skrętki) wykorzystują zasadę wzajemnego znoszenia się zakłóceń dzięki równoległemu prowadzeniu i skręceniu drutów. Ale niestety, przy większych polach elektromagnetycznych, a już szczególnie przy pracy w sąsiedztwie maszyn i urządzeń dużej mocy, te rozwiązania często nie wystarczają. Koncentryki są lepsze, bo mają oplot i ekran, więc są szeroko stosowane w telewizji kablowej czy monitoringu analogowym, ale one wciąż przewodzą sygnał elektryczny, więc są podatne na różne rodzaje zakłóceń, np. od piorunów lub silnych fal radiowych. Przewody płaskie z kolei praktycznie w ogóle nie chronią przed zakłóceniami, bo są "otwarte" na wpływ zewnętrznych pól. Często wydaje się, że wystarczy ekranowanie lub odpowiedni kształt kabla, ale to tylko częściowo rozwiązuje problem. Typowym błędem jest przeświadczenie, że przewody ekranowane czy skręcane załatwiają sprawę w 100%. Tymczasem światłowody, które opierają się na transmisji światła, są zupełnie odporne na jakiekolwiek zakłócenia elektromagnetyczne – i to właśnie one gwarantują najwyższy poziom niezawodności w tej kwestii. W branży, jeśli tylko można – tam, gdzie wymagana jest pełna niezawodność – zawsze stawia się na światłowody, bo nie mają problemu z przesłuchami, zakłóceniami radiowymi czy wyładowaniami atmosferycznymi.